O tej sprawie głośno jest od pewnego czasu. Jak podaje L’Equipe Hasan Salihamidzić, dyrektor sportowy Bayernu spotkał się z menedżerem Mane na Majorce 10 dni temu. Miał usłyszeć, że Senegalczyk nie jest zadowolony z rozmów w sprawie przedłużenia umowy z Anglikami, więc chętnie dołączyłby do mistrzów Niemiec. Sam Mane na razie niechętnie mówi o swojej przyszłości. Podkreśla, że teraz koncentruje się tylko na sobotnim finale Ligi Mistrzów z Realem Madryt i dopiero po tym spotkaniu podejmie decyzję. Według L’Equipe piłkarz jest jednak blisko przenosin do Monachium. CZYTAJ TAKŻE: Mocna zapowiedź Bayernu! Mają plan wobec Lewandowskiego "Wygląda na to, że Mane karierę będzie kontynuował w Bayernie, gdzie miałby się przenieść już latem" - podaje gazeta. By do tego transferu doszło, Bayern musi się jednak porozumieć z Liverpoolem. Mane jest bowiem zawodnikiem wicemistrzów Anglii do 30 czerwca 2023 r., a to oznacza, że mistrzowie Niemiec muszą go wykupić. L’Equipe podaje, że w grę wchodzi kwota w okolicach 30 mln euro, a monachijczycy mają oferować Senegalczykowi trzyletnią umowę. Mane jest dokładnie w takiej samej sytuacji jak Lewandowski, który również ma jeszcze roczną umowę i chciałbym przenieść się do FC Barcelona. Co prawda L’Equipe sugeruje, że Senegalczyk mógłby zastąpić Polaka, ale transfer Mane jest przygotowywany raczej na wypadek odejścia Serge’a Gnabry’ego. Przypomnijmy, że w tym oknie transferowym Bayern pozyskał już obrońcę Noussaira Mazraouiego z Ajaksu Amsterdam, z tego klubu do Bayernu ma się przenieść również Ryan Gravenberch. Liverpool - Real Madryt w finale LM. Gdzie i kiedy oglądać mecz? Zanim jednak wyjaśni się sprawa Mane, Senegalczyk wraz z Liverpoolem spróbuje wygrać Ligę Mistrzów. Spotkanie Liverpool - Real Madryt w sobotę o godz. 21, transmisja na Polsacie Sport Premium i na Polsat Box Go. Relacja "na żywo" i skróty wideo wszystkich meczów Ligi Mistrzów na Sport.Interia.pl. PJ