Od dłuższego czasu Alphonso Davies jest najwyżej wycenianym lewym obrońcą na świecie. Reprezentant Kanady utrzymuje wysoki poziom mimo problemów zdrowotnych, przez które na przestrzeni ostatnich dwóch sezonów stracił wiele meczów. Defensor miał między innymi problemy z sercem, które na szczęście udało się załagodzić. Davies od wielu lat jest niekwestionowanym numerem jeden na lewej stronie obrony Bayernu Monachium. "Bawarczycy" sukcesywnie starali się odrzucać wszelkie oferty transferowe jakie pojawiały się w biurach w Monachium. Mimo to od ponad roku 23-latek jest łączony z transferem do Realu Madryt. "Królewscy" w najbliższym czasie chcieliby wzmocnić oba boki obrony. Carlo Ancelotti nie ma pełnego zaufania do Ferlanda Mendy'ego, a sprowadzony latem Fran Garcia zawodzi. Dani Carvajal jest już natomiast coraz starszy i bliżej mu do zakończenia kariery, aniżeli ustabilizowania formy. Alphonso Davies puszcza oczko do Realu Madryt Florentino Perez jest gotowy wydać ogromne pieniądze na sprowadzenie obrońcy Bayernu, jednak, choć "Die Roten" skutecznie się opierają. Sprawa przenosin Daviesa do ekipy "Los Blancos" może jednak wreszcie ruszyć z miejsca. "MARCA" przekazała sensacyjne informacje w kwestii przyszłości Kanadyjczyka. Lewy obrońca miał zgodnie z doniesieniami hiszpańskich dziennikarzy odrzucić propozycję przedłużenia umowy z Bayernem. Aktualny kontrakt ważny jest do końca czerwca 2025 roku. Sam piłkarz przekazał również działaczom, że chciałby przenieść się do "Królewskich". Jako że do końca umowy Daviesa pozostały już niecałe dwa lata, Bayern stanie przed trudną decyzją - rozstać się z Kanadyjczykiem jak najszybciej, czy postarać przekonać go do pozostania. Aktualna wartość rynkowa obrońcy wynosi według portalu Transfermarkt 70 milionów euro. Mistrz Niemiec mógłby zarobić na sprzedaży ogromne pieniądze.