Sadio Mane dołączył do Bayernu latem ubiegłego roku. Senegalczyk przeniósł się tam z <a href="https://sport.interia.pl/premier-league/news-angielski-gigant-kupuje-mistrza-swiata-wylozyl-na-stol-milio,nId,6823160">Liverpoolu</a> za kwotę 32 milionów euro. Niestety jego przygoda w ekipie mistrza Niemiec nie należy do udanych. O ile na początku sezonu Mane prezentował się z znakomicie, to po wyleczeniu poważnej kontuzji, której nabawił się w meczu z Werderem Brema, nie odzyskał swojej dawnej formy. Na niekorzyść 31-latka przemawia również jego pozaboiskowe zachowanie. Najpierw publicznie krytykował decyzje ówczesnego trenera Bayernu, <a href="https://sport.interia.pl/ligue-1/news-julian-nagelsmann-o-krok-od-przejecia-giganta,nId,6831355">Juliana Nagelsmanna</a>, a później zaatakował Leroya Sane. Nic więc dziwnego, że w mediach pojawiły się spekulacje na temat ewentualnych przenosin Mane. Początkowo zainteresowanie usługami skrzydłowego miały wykazywać kluby z <a href="https://sport.interia.pl/pilka-nozna/rozgr-anglia-premier-league,spci,272">Premier League</a>, a teraz do tego grona dołączyła saudyjska ekipa. Sadio Mane zagra w Arabii Saudyjskiej? Jak podaje <a href="https://sport.interia.pl/robert-lewandowski/news-zdecydowane-stanowisko-obozu-lewego-chodzi-o-sensacyjny-tran,nId,6823400">Florian Plettenberg</a>, były piłkarz Liverpoolu znalazł się na celowniku jednego z klubów z Bliskiego Wschodu. Póki co nie wpłynęła jeszcze żadna oficjalna oferta za zawodnika, ale nie jest tajemnicą, że szefostwo Bayernu jest otwarte na jego ewentualną sprzedaż. Na przeszkodzie w przeprowadzeniu transakcji może jednak stanąć sam zainteresowany, który chce powalczyć w Monachium o wyjściowy skład. W ostatnim sezonie Mane wystąpił łącznie w 38 meczach. Zdobył w nich dwanaście goli oraz sześć asyst. <a href="https://sport.interia.pl/barcelona-fc/news-gwiazda-bayernu-idzie-tropem-lewandowskiego-wymusza-transfer,nId,6833150">Gwiazda Bayernu idzie tropem Lewandowskiego. Wymusza transfer </a>