Sadio Mane dołączył do Bayernu latem ubiegłego roku. Senegalczyk przeniósł się tam z Liverpoolu za kwotę 32 milionów euro. Niestety jego przygoda w ekipie mistrza Niemiec nie należy do udanych. O ile na początku sezonu Mane prezentował się z znakomicie, to po wyleczeniu poważnej kontuzji, której nabawił się w meczu z Werderem Brema, nie odzyskał swojej dawnej formy. Na niekorzyść 31-latka przemawia również jego pozaboiskowe zachowanie. Najpierw publicznie krytykował decyzje ówczesnego trenera Bayernu, Juliana Nagelsmanna, a później zaatakował Leroya Sane. Nic więc dziwnego, że w mediach pojawiły się spekulacje na temat ewentualnych przenosin Mane. Początkowo zainteresowanie usługami skrzydłowego miały wykazywać kluby z Premier League, a teraz do tego grona dołączyła saudyjska ekipa. Sadio Mane zagra w Arabii Saudyjskiej? Jak podaje Florian Plettenberg, były piłkarz Liverpoolu znalazł się na celowniku jednego z klubów z Bliskiego Wschodu. Póki co nie wpłynęła jeszcze żadna oficjalna oferta za zawodnika, ale nie jest tajemnicą, że szefostwo Bayernu jest otwarte na jego ewentualną sprzedaż. Na przeszkodzie w przeprowadzeniu transakcji może jednak stanąć sam zainteresowany, który chce powalczyć w Monachium o wyjściowy skład. W ostatnim sezonie Mane wystąpił łącznie w 38 meczach. Zdobył w nich dwanaście goli oraz sześć asyst. Gwiazda Bayernu idzie tropem Lewandowskiego. Wymusza transfer