Guardiola zapytany, dlaczego zdecydował się na pracę w bawarskim klubie, odpowiedział: - W obecnej kadrze zespołu jest wielu znakomitych zawodników, poza tym Bayern to klub z wielkimi tradycjami o wspaniałej historii. - Widzę determinację szefów Bayernu, którzy budują jeden z największych klubów w Europie - powiedział po niemiecku hiszpański szkoleniowiec, który podpisał trzyletni kontrakt. - W tym klubie każdy trener jest pod presją, ale przywykłem do tego w Barcelonie. Nie boję się. To moja praca - dodał nowy trener Bawarczyków. - Długo musiałem pracować nad tym, aby przekonać Guardiolę do pracy w Bayernie. Wszystko zaczęło się już dwa lata temu. Złapaliśmy kontakt, potem nasze rozmowy stały się coraz częstsze. Mamy za sobą długie negocjacje i rozmowy. Nie tylko dyskutowaliśmy jedynie o kontrakcie, ale także o wizji futbolu - zdradził Karl-Heinz Rummenige, prezes rady nadzorczej Bayernu Monachium. - Jesteśmy dumni, że Guardiola przychodzi od nas. Poniedziałkowa konferencja zgromadziła ponad dwustu czterdziestu dziennikarzy z jedenastu państw, czyli mniej więcej tylu, ilu przed finałem Ligi Mistrzów. Guardiola na stanowisku trenera zastąpił Juppa Heynckesa, który już po raz trzeci prowadził Bayern, tym razem w latach 2011-13, a na odchodne triumfował z Bawarczykami w Lidze Mistrzów, Bundeslidze, Pucharze Niemiec i krajowym Superpucharze. Heynckes złożył swojemu następcy w Bayernie takich sukcesów, jakie on osiągnął w monachijskim klubie i ogłosił, że to koniec jego trenerskiej kariery.