Działacze Realu Madryt udali się do Monako, by sondować możliwość transferu piłkarza AS Monaco - Aureliena Tchouameniego. Na miejscu postanowili jednak spotkać się także z otoczeniem Erlinga Haalanda. Kataloński "Sport" poinformował, że obie strony podpisały umowę preferencyjną, która stawia "Królewskich" przed innymi ekipami w wyścigu po młodego Norwega. Teraz wszystko ma zależeć wyłącznie od decyzji samego piłkarza. Real Madryt ruszył z impetem po Erlinga Haalanda Hiszpańscy dziennikarze już wcześniej zapowiadali, że prezes Realu Madryt Florentino Perez jest w stanie "wytoczyć cały arsenał", by ściągnąć Erlinha Haalanda i teraz postanowił przejść do konkretów. W styczniu 21-latek przyznał, że BVB naciska na niego, by podjął decyzję w sprawie swojej przyszłości, a ta najprawdopodobniej nie będzie już związana z Dortmundem. Czytaj także: Erling Haaland w Bayernie Monachium? Słynny trener sceptyczny