Puchar Niemiec - zobacz wyniki, strzelców, składy i terminarz Bawarczycy awansowali do finału dzień wcześniej dzięki zwycięstwu 6-2 z Bayerem w Leverkusen. Finał rozegrany zostanie 19 maja w Berlinie. Pierwszą groźną okazję wypracowali goście. Piłkarze Eintrachtu pokazali, jak płynnie potrafią przejść z obrony do ataku, ale Luka Jović za szybko zdecydował się na strzał i Ralf Faehrmann odbił piłkę. Długo na boisku nie działo się nic ciekawego. Fauli i dyskusji z arbitrem było znacznie więcej niż prawdziwej gry. Dopiero w 32. minucie Schalke przeprowadziło składną akcję na prawym skrzydle zakończoną strzałem Daniela Caligiuriego. Goście mieli mnóstwo szczęścia, bo piłka, która odbiła się od Davida Abrahama i zupełnie zmyliła bramkarza, przeleciała obok słupka. Gospodarze wykonali rzut rożny i po dośrodkowaniu Guido Burgstaller strzelił pod poprzeczkę, ale fantastycznie obronił Lukasz Hradecky. Około 65. minuty groźnie zaatakowali piłkarze Schalke. W roli głównej występował jednak Hradecky. Najlepszych okazji nie wykorzystali Burgstaller i Jewhen Konoplanka. Eintracht nie miał wiele do powiedzenia w ofensywie, ale kwadrans przed końcem objął prowadzenie po stałym fragmencie gry. Jonathan de Guzman dośrodkował z rzutu rożnego, a Jović wyskoczył i w stylu karateki, efektownie kopnął piłkę, a ta odbiła się od słupka i wpadła do bramki. Po chwili piłka trafiła też do bramki gości, ale ze względu na spalonego sędzia nie uznał trafienia Burgstallera. W 80. minucie sędzia skorzystał z pomocy VAR-u i wyrzucił z boiska Gelsona Fernandesa. Piłkarz gości zaledwie 33 sekundy po wejściu na murawę brutalnie sfaulował Leona Goretzkę. W końcówce trwało oblężenie bramki gości. W doliczonym czasie gry Franco Di Santo trafił do bramki Eintrachtu, ale sędzia uznał gola, bo dopatrzył się zagrania ręką. Półfinał: Schalke 04 Gelsenkirchen - Eintracht Frankfurt 0-1 (0-0) Bramka - 0-1 Luka Jović (75.) Zobacz raport meczowy Mirosz