Po ponad 15 miesiącach od transferu z Lecha Poznań do Unionu Berlin Tymoteusz Puchacz zadebiutował w Bundeslidze. Polski pomocnik rozpoczął od pierwszej minuty spotkanie Unionu Berlin z Borussią Moenchengladbach. Dla polskiego obrońcy był to ogółem 10. występ w barwach Unionu, ale pierwszy w Bundeslidze. Był to też trzeci mecz w tym sezonie - wcześniej Puchacz zagrał w meczu Ligi Europy z Bragą oraz spotkaniu Pucharu Niemiec przeciwko Heidenheim. W tym meczu zdobył swoją debiutancką bramkę w niemieckiej drużynie. Tymoteusz Puchacz rozegrał 59 minut w meczu Unionu z Gladbach Union mógł wyjść na prowadzenie po upływie pół godziny gry, gdy z dystansu mocno uderzył Rani Khedira. Piłka odbiła się od ręki Sheraldo Beckera i wpadła do bramki, ale po analizie VAR nie mogła zostać uznana. To zemściło się chwilę później. Bramkę dla Borussii Moenchengladbach zdobył po rzucie rożnym Nico Elvedi. O ile przed przerwą do gry Puchacza nie można było mieć większych zastrzeżeń (Polak wykonywał nawet stałe fragmenty gry), tak jego nieudane dośrodkowania i dryblingi z drugiej połowy sprawiły, że Puchacz opuścił boisko w 59. minucie. Lider Bundesligi w końcówce meczu w dramatycznych okolicznościach wyszarpał zwycięstwo i utrzymał pierwsze miejsce w niemieckiej ekstraklasie. Najpierw bramkę w 79. minucie zdobył Kevin Behrens, a zwycięstwo gospodarzom w siódmej minucie doliczonego czasu gry zapewnił Danilo Doekhi! Union Berlin - Borussia Moenchengladbach 2-1 (0-1) Bramki: 0-1 Elvedi (33.), 1-1 Behrens (79.), 2-1 Doekhi (90+7.).