Nie najlepiej wygląda się ostatnio atmosfera w szeregach Bayernu Monachium. W ostatnich miesiącach "Die Roten" nie dość, że na jakiś czas spadli z pierwszego miejsca w tabeli Bundesligi, to na dodatek pożegnali się z dotychczasowym trenerem Julianem Nagelsmannem. Zagraniczne media, punktując zachowania szkoleniowca, które mogły wpłynąć na decyzję władz bawarskiego drużyny, zwróciły uwagę na napięte stosunki pomiędzy Nagelsmannem a kilkoma jego podopiecznymi. Jak się okazuje, sytuacja wewnątrz klubu nawet po zmianie trenera nie uległa poprawie. Przebudowa w Bayernie jest nieunikniona. Dwie gwiazdy na wylocie z klubu Leon Goretzka wyznaje. "W klubie jest obecnie dużo hałasu" Po niedzielnym meczu z Herthą Berlin Leon Goretzka pojawił się w mixed zonie, by porozmawiać z dziennikarzami. 28-letni gwiazdor "Die Roten" w przerwie między odpowiedziami na pytania zdobył się na zaskakujące wyznanie. Jego słowa dają do myślenia. Na odpowiedź Bayernu Monachium nie trzeba było długo czekać. Jak donosi "Sport1", władze bawarskiej drużyny nie są zadowolone z postawy Leona Goretzki i jego podejścia do całej sytuacji. Co więcej, rozmowy piłkarza z mediami są rzekomo czujnie sprawdzane i interpretowane: "Osoby odpowiedzialne za Bayern martwią się o jego rozwój (Leona Goretzki - przyp. red.), jest on ściśle monitorowany" Tymczasem sytuacja w Bayernie Monachium staje się coraz bardziej poważna. Zmiana trenera nie sprawiła bowiem, że zniknęły wszystkie dotychczasowe problemy klubu. Wręcz przeciwnie, gdy Thomas Tuchel przejął stanowisko zajmowane wcześniej przez Nagelsmanna, "Die Roten" kontynuowali słabe występy na murawie. To z kolei sprawiło, że o swoją posadę zaczął obawiać się Oliver Kahn. Zaskakująca opcja. Gwiazda Bayernu Monachium ma wrócić do Premier League