Bawarski klub wyłożył 69 milionów euro na takich zawodników, jak: Franck Ribery, Luca Toni i Miroslav Klose. "Patrzę teraz wstecz i przypominam sobie, jak wściekły byłem podczas ostatniego sezonu w porównaniu do tego, jak teraz cieszyłem się z oglądania naszej gry" - Hoeness jednoznacznie ocenił zasadność wydanych pieniędzy. Menedżer Bayernu przyznał, że zrozumiał to, że: "Ludzie nie chcą poważnego biznesmena, który ma porządek w księgach. Chcą wielkich nazwisk i rozrywki. Nie obchodzi ich, czy mamy zyski, czy straty. Ważne jest dla nich tylko to, czy drużyna gra atrakcyjny futbol. Trochę mnie to przeraża, bo taka polityka na dłuższą metę jest niebezpieczna" - zakończył Hoeness.