Wszystko wskazuje na to, że sprawa nowego kontraktu Piszczka wkrótce zakończy się pomyślnie - i dla klubu, i dla byłego reprezentanta Polski. Rezygnacja z gry w kadrze narodowej wyraźnie służy 34-letniemu obrońcy. Podczas gdy jego koledzy udają się na zgrupowania, "Piszczu" może regenerować siły, dzięki czemu w tym sezonie zdołał udowodnić, że wciąż, mimo upływu lat, potrafi grać na najwyższym poziomie. Doceniają to klubowi włodarze, którzy są skłonni zaproponować Piszczkowi nowy kontrakt. Jego obecna umowa wygasa już 30 czerwca. - Zawsze oceniam, czy gracz nadal ma niezbędną siłę i chęć do działania. Tak było zdecydowanie w przypadku Łukasza. Z powodu pandemii koronawirusa nie prowadzimy obecnie żadnych rozmów kontraktowych. Ale wkrótce porozmawiamy - zapewnia Zorc w rozmowie z "Bildem".