Polski "Il Pistolero" trafił do Herthy Berlin za 27 milionów euro. Już dzień po transferze, choć nie odbył żadnego treningu z nowymi kolegami, Polak zadebiutował w meczu ligowym z Schalke 04. Suso natomiast został wypożyczony do Sevilli do końca czerwca przyszłego roku. Umowa między klubami zawiera obowiązek wykupu po spełnieniu ustalonych celów. Dziennikarz włoskiego Sky Sports uważa, że Milan wykonał znakomity ruch, pozbywając się obu zawodników. Zaznacza przy tym, że w nowych barwach Piątek będzie w stanie seryjnie trafiać do siatki. - To arcydzieło. Milan musiał ich sprzedać, by nie stracić pieniędzy. Kariera Suso i Piątka nie mogła potoczyć się inaczej. Pierwszy z nich jest dobrym piłkarzem, lecz nigdy nie zagra w Barcelonie. Z kolei Piątek będzie nadal strzelać gole, ale jedyne, co musi zrobić, to pozbyć się koszulki Milanu z numerem "9" - tak transfer obu graczy podsumował Trevisani. Trykot "Rossonerich" oznaczony numerem "9" to dla wielu napastników istna klątwa. "Ciężaru" tej koszulki nie udźwignęli wcześniej między innymi: Gonzalo Higuain, Alexandre Pato, Fernando Torres, czy Luiz Adriano. "Il Pistolero" dołączył do ich grona, choć w poprzedniej kampanii z "19" na plecach strzelał jak na zawołanie. Gorszych wyników 24-latka nie można jednak upatrywać w zmianie numeru. Jeśli chodzi o zmiany - Piątek miał okazję zaprezentować się w nowych barwach w piątkowym meczu ligowym z Schalke 04. Pojawił się na murawie w 63. minucie, zastępując Mariusa Wolfa. Walczył za dwóch i szukał okazji do oddania strzału, lecz ostatecznie nie wpisał się na listę strzelców, a mecz zakończył się bezbramkowym remisem. Kolejną okazję na zaprezentowanie się berlińskim kibicom Piątek dostanie już we wtorek w Pucharze Niemiec, a jego przeciwnikiem będzie ponownie ekipa Schalke. Podczas przedmeczowej konferencji prasowej trener Herthy Juergen Klinsmann zapowiedział, że Polak najprawdopodobniej zagra od pierwszej minuty. TB Bundesliga - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy