Seifert oświadczył w nagraniu wideo, że wspólnym pragnieniem DFL jest być godnym zaufania kanclerz Angeli Merkel, która w ubiegłym tygodniu zapowiedziała poluzowanie rygorów kwarantanny. Jak podkreślił, wznowienie rozgrywek będzie wymagać od wszystkich roztropności i dyscypliny. "Jest to zadanie nie tylko klubów, ale także zawodników. Ma to wiele wspólnego ze środkami higieny, z zachowaniem w życiu prywatnym. Chodzi o szczególną dyscyplinę" - powiedział Seifert. W czwartek 36 klubów ekstraklasy i jej zaplecza będzie dyskutować na wideokonferencji o wznowieniu rozgrywek począwszy od 9 maja. Wszystkie mecze mają być rozgrywane przy pustych trybunach, a kibice wrócą na stadiony nie wcześniej niż we wrześniu. W ubiegłym tygodniu kanclerz Merkel ogłosiła, że imprezy masowe w Niemczech będą zabronione do 31 sierpnia. Ostatni mecz Bundesligi przed przerwą spowodowaną pandemią koronawirusa rozegrano 11 marca, a rozgrywki oficjalnie zawieszono do 30 kwietnia. Dla klubów priorytetem jest rozegranie ostatnich dziewięciu kolejek sezonu 2019/20, aby uzyskać pieniądze z praw telewizyjnych i uniknąć w ten sposób katastrofy ekonomicznej. W nowych warunkach kluby będą musiały zapewnić odpowiednie warunki pracy na stadionach osobom odpowiedzialnym za transmisję telewizyjną, ekipom, oficjelom, służbom ochrony i dziennikarzom. W Niemczech odnotowano dotychczas ponad 147 tys. przypadków zakażenia koronawirusem i ponad 4,8 tys. zgonów. af/ krys/