"To co zrobił w zeszłym roku, a także robi w tym sezonie, jest wybitne" - przyznał Hansi Flick, trener Bayernu Monachium, mówiąc o wyczynach strzeleckich Roberta Lewandowskiego. Polak strzelił już 21 goli w bieżących rozgrywkach Bundesligi, co jest rekordem w pierwszej połowie sezonu Bundesligi.
"Lewy" pobił osiągniecie Gerda Müllera z sezonu 1968/69, kiedy ten snajper w pierwszej części rozgrywek zdobył 20 bramek.
Rekordowe trafienie Polaka przypadło na mecz z SC Freiburg, podczas którego dał Bawarczykom prowadzenie już w siódmej minucie.
"To niewiarygodny wskaźnik goli" - powiedział Leon Goretzka, pomocnik Bayernu.
"Robert jest z przodu, aby strzelać gole. Dlatego jesteśmy naprawdę szczęśliwi, że go mamy" - dodał Flick.
Lewandowski może jeszcze pobić swój wynik, ponieważ pierwsza runda w Bundeslidze skończy się w środku tygodnia, kiedy Bayern zagra na wyjeździe z Augsburgiem.
"Ma teraz bardzo dobry okres" - stwierdził Flick.
"Osobiście cieszę się podwójnie z jego trafień" - mówił Goretzka, który wybrał "Lewego" do drużyny w grze komputerowej. "Zawsze pierwszy cieszę się z jego bramek, uwielbiam kiedy to robi" - dodał.
Na Lewandowskiego czeka teraz rekord bramkowy z całego sezonu, który od rozgrywek 1971/72 należy właśnie do Müllera. Legendarny niemiecki snajper strzelił wtedy 40 goli.
"Zawsze myślałem, że rekord Müllera będzie wieczny. Jeśli ktoś ma go pobić, to właśnie 'Lewy'" - przyznał w jednym z ostatnich wywiadów Karl-Heinz Rummenigge, prezes Bayernu.
Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi