Negocjacje na temat prolongowania umowy zakończyły się niepowodzeniem. Union poinformował w oficjalnym komunikacie, że piłkarz nie przyjął proponowanego przez klub kontraktu i nie zostanie mu już przedstawiona kolejna oferta. Oznacza to, że po dwóch latach gry w barwach Unionu Gikiewicz będzie musiał znaleźć nowego pracodawcę, w czym nie powinien mieć większych problemów. Polak jest drugim najlepszym bramkarzem w całej Bundeslidze pod względem liczby obronionych strzałów w tym sezonie (94). Więcej skutecznych interwencji zanotował tylko Yann Sommer (97). W ubiegłym sezonie Gikiewicz wywalczył ze stołecznym klubem historyczny awans do Bundesligi. Świetną dyspozycję 32-latka docenił nawet selekcjoner reprezentacji Polski Jerzy Brzęczek, który powołał go na czerwcowe mecze z Macedonią Północną i Izraelem w miejsce kontuzjowanego Wojciecha Szczęsnego.