Jak napisano w oficjalnym komunikacie, Rose sam poprosił o zgodę na odejście. "W ostatnich tygodniach sporo rozmawialiśmy o przyszłości Marco. Niestety zdecydował się na skorzystanie z klauzuli zawartej w jego obowiązującym do czerwca 2022 roku kontrakcie i chce przenieść się latem do Borussii Dortmund" - powiedział dyrektor sportowy klubu z Moenchengladbach Max Eberl. Po 21 kolejkach obie Borussie zgromadziły po 33 punkty i są sklasyfikowane na miejscach 6-7 w tabeli niemieckiej ekstraklasy. Zobacz Sport Interia w nowej odsłonie! <a href="http://www.sport.interia.pl/?utm_source=testlinkow&utm_medium=testlinkow&utm_campaign=testlinkow" target="_blank">Sprawdź</a> "Po zakończeniu sezonu Rose nie będzie już do naszej dyspozycji. Do tego czasu wraz z Marco będziemy mobilizować wszystkie siły, aby osiągnąć nasze cele w Bundeslidze, Pucharze Niemiec i Lidze Mistrzów" - dodał Eberl. Borussia Moenchengladbach dotarła do ćwierćfinału DFB-Pokal, w którym 2 marca zmierzy się z... Borussią Dortmund. Z kolei w Champions League zagra w dwumeczu 1/8 finału z Manchesterem City.