Saga z przenosinami Leroya Sane do Bayernu Monachium trwa już od zeszłego lata. Wówczas będący na ostatniej prostej transfer skomplikowała poważna kontuzja skrzydłowego - 24-latek zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Według ustaleń niemieckich mediów wielkim zwolennikiem sprowadzenia Niemca do Bayernu jest dyrektor sportowy Bawarczyków Hasan Salihamidzić. Z nieco mniejszym optymizmem podchodził do sprawy trener Hansi Flick, ale ostatecznie przystał na pomysł Bośniaka.Według doniesień "Bilda" trener, który przedłużył ostatnio swoją umowę z Bayernem, odbył 30-minutową rozmowę telefoniczną z piłkarzem Manchesteru City. Zdaniem gazety fakt, że doszło do osobistego kontaktu między szkoleniowcem a Sane, a także przedstawienie mu planów związanych z klubem, świadczy o dużej determinacji ze strony mistrza Niemiec. Niedawno Salihamidzić zapowiedział, że Bayern dokona latem sporych wzmocnień. Według jego słów klub pracuje nad transferami "międzynarodowej gwiazdy" i "największego talentu w Europie".O ile w pierwszym przypadku najprawdopodobniej miał na myśli właśnie Sane, tak w drugim mnożą się spekulacje. W mediach najczęściej przewijają się nazwiska Kaia Havertza z Bayeru Leverkusen oraz Dayota Upamecano z RB Lipsk. WG