Polak wpisał się na listę strzelców w 43. minucie, wykorzystując swój boiskowy spryt oraz dobre dogranie Jerome'a Boatenga. "Lewy" z gracją przyjął podanie Niemca na klatkę piersiową, obrócił się w stronę bramki i nie dał żadnych szans stojącemu w niej golkiperowi, zdobywając tym samym swoją 31. bramkę w obecnym sezonie Bundesligi. To jego najlepszy wynik w historii występów w niemieckiej ekstraklasie. Do tej pory jego licznik dwukrotnie zatrzymywał się na liczbie 30 trafień - tak było w sezonach 2015/16 i 2016/17. Teraz Lewandowski przekroczył tę granicę i wciąż ma szansę na poprawę tego rekordu.