Transfer Brazylijczyka został oficjalnie potwierdzony przez Bayern oraz Barcelonę w poniedziałek 19 lipca. Jak się okazuje, ten dzień zapamiętają na długo pracownicy biura prasowego tegorocznego triumfatora Bundesligi. To właśnie wtedy treści publikowane przez nich w mediach społecznościowych pobiły wszelkie rekordy. Motywem przewodnim towarzyszącym wpisom witającym 27-latka w Niemczech był zwrot: "#ServusCoutinho", a Bawarczycy prezentowali swój nowy nabytek na wszystkie możliwe sposoby. - Poniedziałek był najbardziej udanym dniem dla kont Bayernu w mediach społecznościowych od czasu ich założenia. Ponad 100 milionów fanów dotarło do około 300 wpisów opublikowanych na Facebooku, Instagramie, Twitterze itp. - to nie wydarzyło się nigdy wcześniej. Instagramowy post z piątku, ogłaszający osiągnięcie porozumienia w sprawie transferu, zebrał ponad 1,2 miliona polubień - czytamy na stronie internetowej mistrza Niemiec. Bayern pochwalił się także, że na pierwszą otwartą sesję treningową z udziałem Coutinha udało się około 1500 fanów, niezrażonych padającym rzęsistym deszczem, a tłumy kibiców udały się także do oficjalnego klubowego sklepiku, by kupić trykoty z numerem "10" na plecach. Coutinho trafił do Bawarii na zasadzie rocznego wypożyczenia. Bayern zapłacił za tę operację 8,5 miliona euro, a także zobowiązał się do pokrywania pensji zawodnika. Klub Roberta Lewandowskiego zapewnił sobie przy tym prawo do wykupu Brazylijczyka z Barcelony za kwotę 120 milionów euro. Jak poradzi sobie Coutinho w Bayernie? Śledź wyniki Bundesligi z InteriąTB