Dziennikarze włoskiego dziennika twierdzą, że piłkarze rozpoczną treningi od ćwiczeń w parach, a klub zapewni wszelkie możliwe środki bezpieczeństwa. Ma to zabezpieczyć zespół przed koronawirusem. - To dopiero początek, nie mogę się doczekać powrotu do grania, choć mam świadomość, że póki co jest to niemożliwe. Sądzę jednak, że zajęcia w grupie zdecydowanie dobrze na nas wpłynął - stwierdził piłkarz "BVB" Emre Can cytowany przez "Corriere dello Sport". W podobnym tonie niedawno pisało niemieckie "Sky". Według ich portalu, środki bezpieczeństwa zostały zastosowane również w salkach do ćwiczeń, gdzie może przebywać tylko jedna osoba. Wcześniej do treningów powrócili piłkarze VfL Wolfsburg: - Treningi odbywają się w czterech różnych grupach, są cztery oddzielne szatnie i cztery pomieszczenia z natryskami. Wszystko później dokładnie dezynfekujemy - zapewnia dyrektor zarządzający klubu Joerg Schmadtke.<a href="https://sport.interia.pl/bundesliga/news-bundesliga-bild-borussia-przedluzy-umowe-z-piszczkiem-i-poze,nId,4398322" target="_blank">Borussia Dortmund przedłuży kontrakt z Łukaszem Piszczkiem?</a> PA