W pierwszej połowie Borussia Dortmund była stroną przeważającą, ale ostatecznie nie potrafiła znaleźć drogi do bramki Augsburga. Piłka jak zaczarowana nie chciała wpaść do siatki, choć widać było, że goście są bardzo zdeterminowani, aby tego dnia awansować na fotel lidera Bundesligi. Sytuację na murawie zmieniła czerwona kartka Felixa Uduokhaia, którą piłkarz Augsburga obejrzał za faul na Sebastienie Hallerze pod koniec pierwszej połowy. Po zmianie stron drużyna z Dortmundu wyszła więc w przewadze jednego zawodnika. Borussia tym razem nie zawiodła. Haller bohaterem W drugiej połowie Borussia Dortmund w końcu dopięła swego i zdołała strzelić gola otwierającego wynik meczu, a stało się to w 59. minucie. W polu karnym rywali znakomicie zachował się Sebastien Haller. Iworyjczyk posłał płaski, ale bardzo precyzyjny strzał przy prawym słupku Koubka. W 84. minucie tego spotkania Marco Reus stanął sam na sam z bramkarzem, ale Koubek obronił jego uderzenie. Nic nie uchroniło go jednak przed dobitką Sebastiena Hallera, który podwyższył prowadzenie Borussii Dortmund i praktycznie zamknął to spotkanie. Iworyjczyk tego dnia stał się wielkim bohaterem klubu z Zagłębia Ruhry. Klub Modera dokonał niemożliwego. Pierwszy taki wynik w historii W doliczonym czasie Borussia Dortmund przypieczętowała swoje zwycięstwo. Gola na 3:0 zdobył Julian Brandt i tym samym Borussia wyprzedziła Bayern Monachium na kolejkę przed końcem ligi niemieckiej. W ostatniej serii spotkań emocje sięgną więc zenitu. Goście przełamali tym samym prawdziwą klątwę, ponieważ wcześniej do strzelenia gola brakowało im bardzo niewiele, a liczba szans, jaką sobie stworzyli, była naprawdę duża. Kto wie, być może Sebastien Haller i Julian Brandt zdobyli z Augsburgiem bramki, które przesądzą o mistrzostwie Niemiec w tym sezonie. W ostatniej decydującej kolejce Borussia Dortmund zmierzy się u siebie z Mainz. Jeśli wygra, będzie świętować pierwsze od 11 lat mistrzostwo Niemiec przed swoimi kibicami na Signal Iduna Park. Bayern Monachium natomiast zagra na wyjeździe z FC Koeln. Na ten moment przewaga BVB nad "Die Roten" wynosi dwa punkty.