Bundesliga: Tabela, wyniki, terminarz, strzelcy i kartkowicze Zespół z Dortmundu odniósł w piątek trzecie zwycięstwo w rundzie rewanżowej, pokonując na wyjeździe FC Nuernberg 2-0 (0-0). Łukasz Piszczek asystował przy jednej z bramek. W podstawowym składzie mistrzów Niemiec oprócz Piszczka, który rozegrał całe spotkanie, mecz rozpoczęli także Robert Lewandowski i Jakub Błaszczykowski. Pierwszy z nich był aktywny w ataku, ale nie wykorzystał kilku dobrych sytuacji. Zszedł z boiska w 72. minucie. Błaszykowski grał do 88. minuty. Bawarczycy zremisowali z Hamburgerem SV 1-1. Faworyci przegrywali aż do 71. minuty, kiedy do wyrównania doprowadził Chorwat Ivica Olic. W 23. minucie pierwszą bramkę w Bundeslidze strzelił 20-letni Serb Jacopo Sala. - Miałem szczęście, że piłka dotarła właśnie do mnie. W drugiej połowie mieliśmy więcej możliwości do zdobycia gola, ale się nie udało. Ten mecz pokazał, że przed nami jeszcze sporo pracy - skomentował Olic. - Mogliśmy wygrać. Choć remis dobrze odzwierciedla to, co działo się na murawie - ocenił obrońca HSV Heiko Westermann. Remis zanotowała też inna ekipa licząca się w walce o mistrzostwo kraju - Schalke Gelsenkirchen. W spotkaniu z FSV Mainz było 1-1, a zespół trenera Huuba Stevensa zaprzepaścił tym samym szansę na rekord sześciu zwycięstw z rzędu. - Bardzo słabo zaprezentowaliśmy się w pierwszej połowie i stąd tylko remis. Trzeba pamiętać, że Mainz to dobrze zorganizowana drużyna, co na pewno nie ułatwiło nam zadania - skomentował Stevens. W zespole z Moguncji reprezentant Polski Eugen Polanski grał do 76. minuty. Rekord Bundesligi poprawił trener VfL Wolfsburg Felix Magath, który w tym sezonie w 20 meczach desygnował do gry aż 36 zawodników. Jego ekipa w sobotę zremisowała bezbramkowo z dobrze dysponowaną Borussią Moenchengladbach, która do lidera z Dortmundu traci trzy punkty. Borussia w Wolfsburgu nie potrafi wygrać od 14 lat. - To był bardzo trudny mecz. Nie mogliśmy znaleźć luki w defensywie, a nasi rywale byli dobrze zorganizowani w każdej formacji. Po 90 minutach gry stwierdzam, że remis jest zasłużonym wynikiem i cieszę się z niego - powiedział szwajcarski trener Borussii Lucien Favre. W innym sobotnim spotkaniu Hannover 96 pokonał na wyjeździe Herthę Berlin 1-0. W 89. minucie na boisku pojawił się polski napastnik gości Artur Sobiech. Chwilę później został ukarany żółtą kartką. Gospodarze od 75. minuty grali w osłabieniu, bo za drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę z boiska wyleciał Sebastian Neumann.