W sobotę Borussia na własnej murawie przegrała z Werderem Brema 1-2. To był już ósmy mecz dortmundczyków bez zwycięstwa w lidze, który przelał czarę goryczy. Ta porażka sprawiła, że piłkarze BVB zajmują siódme miejsce i do pozycji dającej awans do Ligi Mistrzów tracą trzy punkty. W ostatnim czasie Bosz miał już rozmowy z działaczami klubu, którzy zagrozili, że w razie braku zwycięstw, straci pracę. Po raz ostatni w Bundeslidze Borussia wygrała 30 września, a niedawno odpadła z Ligi Mistrzów w słabym stylu, bo bez ani jednego zwycięstwa w grupie. Wiosną będzie rywalizowała w Lidze Europy. Bosz został trenerem ekipy z Zagłębia Ruhry latem tego roku. Stało się to po tym, jak wcześniej osiągnął finał Ligi Europy z Ajaksem. Holender zastąpił Niemca Thomasa Tuchela. Pod wodzą Bosza drużyna z Dortmundu rozegrała 24 spotkania, z których wygrała tylko osiem. Sześciokrotnie zremisowała i przegrała aż 10 razy. Teraz jego czas dobiegł końca. Kolejnym szkoleniowcem będzie Peter Stöger. Ogłosił to na niedzielnej konferencji prasowej prezes Hans-Joachim Watzke. - Kontrakt został zawarty do 30 czerwca 2018 roku - powiedział szef BVB. To absolutna niespodzianka, bo Austriak 3 grudnia został zwolniony z FC Koeln. Powodem były dramatyczne wyniki drużyny, która w 14 spotkaniach nie wygrała ani razu, a pokonana schodziła z murawy aż 11-krotnie. Już teraz jej szanse na utrzymanie się w Bundeslidze wyglądają dramatycznie słabo. Stöger zadebiutuje już we wtorek w wyjazdowym starciu z Mainz. Srogi Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi