Erling Haaland z powodu kontuzji nie mógł wystąpić w środowym meczu Borussii Dortmund z Lazio w Lidze Mistrzów. Kibice BVB muszą w najbliższym czasie przyzwyczaić się do absencji młodego Norwega, bowiem jak poinformował przed spotkaniem w rozmowie z telewizją Sky trener Lucien Favre, 20-latek wróci na boisko dopiero w przyszłym roku.
Na przedmeczowym treningu Haaland naderwał włókna mięśniowe. BVB potwierdziła uraz Norwega w mediach społecznościowych, ogłaszając skład na mecz z Lazio.
Trener Favre doprecyzował informację na temat stanu zdrowia swojego podopiecznego, stwierdzając wprost, że 20-latek wróci na boisko dopiero w styczniu.
Haalanda zabraknie więc na murawie w meczach ligowych z: Eintrachtem Frankfurt, Stuttgartem, Werderem Brema i Unionem Berlin. Dodatkowo Norweg przegapi starcie Ligi Mistrzów z Zenitem i potyczkę w Pucharze Niemiec z Eintrachtem Brunszwik.
Więcej aktualności sportowych znajdziesz na sport.interia.pl Kliknij!
Kontuzja 20-latka jest dobrą wiadomością dla... Roberta Lewandowskiego, który rywalizuje z Haalandem o tytuł króla strzelców Bundesligi. Po dziewięciu kolejkach "Lewy" ma na koncie 12 trafień, o dwa więcej niż genialny Norweg.
Pod nieobecność Haalanda Borussia zremisowała z Lazio 1-1 (więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ - kliknij).
TB