BVB już w piątek, o godz. 20:30 zmierzy się z TSG Hoffenheim. - To dla nas arcyważny mecz, musimy go wygrać - mobilizuje ekipę Klopp. Borussia przeżywa głęboki kryzys. Przegrywając w poprzedniej kolejce z Eintrachtem Frankfurt, spadła na ostatnie miejsce w tabeli Bundesligi. Z trzynastu spotkań wygrała tylko trzy, a osiem przegrała. Do prowadzącego Bayernu Monachium traci aż 22 punkty! Presja na ekipie Juergena Kloppa rośnie i dziś będzie szczególna. "Nigdy zwycięstwo nie było tak ważne, jak teraz w meczu z Hoffenheim" - przyznał stoper BVB Mats Hummels w wywiadzie dla "Kickera". Trener Klopp z utęsknieniem czeka na powrót Jakuba Błaszczykowskiego i Hummelsa. - Kuba i Mats trenują normalnie z zespołem, ale zobaczymy, co się wydarzy do piątku - woli dmuchać na zimne szkoleniowiec, bo już dwa razy zanosiło się na rychły powrót do gry Błaszczykowskiego, gdy przytrafiały mu się drobniejsze urazy. Jakub Błaszczykowski doznał kontuzji 25 stycznia 2014 roku, gdy na początku meczu z Augsburgiem zerwał więzadła krzyżowe. Z powodu tej kontuzji kapitan reprezentacji Polski opuścił m.in. jesienną kampanię w ramach eliminacji do Euro 2016. Szczegóły z Bundesligi znajdziesz TU!