Haaland pojawił się na murawie WWK Arena w trudnym momencie, zmieniając w 56. minucie Łukasza Piszczka. Borussia przegrywała 1-3. Już po trzech minutach Norweg wpisał się jednak na listę strzelców. Chwilę później wyrównał Jadon Sancho, a następnie Haaland dołożył jeszcze dwa trafienia. "Bardzo spokojnie podchodzę do tego, nawet sam nie wiem dlaczego" - mówił po spotkaniu bohater. "Jestem w fantastycznym klubie, mam wspaniałych kolegów, a wokół mnie są dobrzy ludzie. Przyszedłem tutaj strzelać gole i to był dobry debiut" - dodał. Haaland jest jednym z objawień tego sezonu. Norweg, grając w Red Bull Salzburg, zdobył 28 bramek w 22 meczach we wszystkich rozgrywkach. W zimie zdecydował się na transfer do Dortmundu, a kosztował tylko 20 milionów euro, bo tyle było zapisane w klauzuli odstępnego. Zobacz wyniki, terminarz i tabelę Bundesligi