Piłkarze BVB w pierwszej połowie mieli zdecydowaną przewagę, ale razili nieskutecznością lub też znakomicie między słupkami spisywał się Yann Sommer. Szanse na gola zmarnowali m.in. Marco Reus, Henrich Mchitarjan i Pierre-Emerick Aubameyang. Na listę strzelców mogł wpisać się także Łukasz Piszczek. Reprezentant Polski otrzymał świetne podanie od Mchitarjana. Nasz obrońca posłał jednak piłkę obok bramki.Wicemistrzowie Niemiec bili głową w mur, a wynik nie ulegał zmianie. Dopisało im jednak szczęście. "Pomocną" dłoń wyciągnął do nich Christoph Kramer. W 58. minucie reprezentant Niemiec z połowy boiska posłał piłkę w kierunku własnej bramki. Nie zauważył jednak, że Sommer jest daleko wysunięty. Kramer zagrał tak precyzyjnie, że przelobował bramkarza i trafił do bramki. Gol kuriozum.Chwilę później gości od straty bramki uratowała poprzeczka po potężnym uderzeniu Reusa.Borussia Moenchengladbach za wszelką cenę chciała doprowadzić do remisu, ale jej się to nie udało. Borussia Dortmund "dowiozła" zwycięstwo do końca i z ostatniego miejsca w tabeli awansowała na 15. Borussia Dortmund - Borussia Moenchengladbach 1-0 (0-0) Bramka: 1-0 Christoph Kramer (58. - gol samobójczy) Wyniki, terminarz i tabela Bundesligi