<a href="http://nazywo.interia.pl/relacja/superpuchar-niemiec-borussia-bayern,4101" target="_blank">Zobacz zapis relacji na żywo z meczu Borussia - Bayern!</a> <a href="http://m.interia.pl/na-zywo/relacja/superpuchar-niemiec-borussia-bayern,id,4101" target="_blank">Zapis relacji dla urządzeń mobilnych</a> Mecz o Superpuchar Niemiec był oficjalnym debiutem Roberta Lewandowskiego w zespole Bayernu. "Lewy" w pierwszym meczu w barwach Bawarczyków zagrał przeciwko swojej byłej drużynie i to do tego na jej stadionie. Fani Borussii przed meczem dali upust złości i wygwizdali Lewandowskiego, który przeszedł do ich najgroźniejszego rywala. Polski napastnik nie zanotował dobrego występu. Skutecznie powstrzymywał go Sokratis Papasthapoulos. W ekipie Borussii zabrakło z kolei innego reprezentanta Polski - Jakuba Błaszczykowskiego, który nie wyleczył się jeszcze po zerwaniu więzadeł krzyżowych. Lepiej spotkanie rozpoczął Bayern. Już w 3. minucie z narożnika pola karnego mocno strzelał Xerdan Shaqiri, ale uderzenie wybronił Mitchell Langerak. W 17. minucie mógł paść kuriozalny gol. Javi Martinez niedokładnie zagrywał do Manuela Neuera, ale bramkarz Bayernu w ostatniej chwili wybił piłkę z linii bramkowej. Hiszpan jeszcze w pierwszej połowie opuścił plac gry z powodu kontuzji. Zastąpił go Brazylijczyk Dante. Dobrze w pierwszej połowie prezentował się Łukasz Piszczek. Polski obrońca w 18. minucie zagrał w pole karne do Kircha, ale jego strzał z 10 metrów obronił Neuer. Borussia objęła prowadzenie w 23. minucie. Henrich Mchitarjan podawał do Pierra-Emerricka Aubameyanga. Piłkę wybijał David Alaba, ale zrobił to niedokładnie. Do bezpańskiej piłki na 15 metrze dopadł Mchitarjan i potężnym strzałem obok słupka nie dał najmniejszych szans Neuerowi. Podopieczni Juergena Kloppa nie zamierzali zwalniać tempa. Kolejne groźne strzały na bramkę Bawarczyków pod koniec pierwszej połowy oddali Aubameyang, Jonas Hoffman i dwukrotnie Sebastian Kehl. Najbliżej sukcesu był ten ostatni. W 42. minucie po zamieszaniu w polu karnym oddał mocny strzał, ale w środek bramki. Nie mogło to zaskoczyć świetnie dysponowanego Neuera. Druga połowa rozpoczęła się od szansy Roberta Lewandowskiego, niewidocznego w pierwszej połowie. Polski napastnik doszedł do prostopadłego podania i znalazł się sam na sam z Langerakiem. Bramkarz BVB dobrze wyszedł z bramki i uchronił Dortmund przed stratą gola. Potem grę prowadziła Borussia i przewagę udokumentowała drugą bramką. Dwójkową akcją popisali się Piszczek i Aubameyang. Gabończyk podał na wolne pole na lewe skrzydło do polskiego obrońcy. Ten odwdzięczył się idealną centrą na głowę Aubameyanga. Napastnik dortmundczyków wyszedł wysoko w górę i z 7 metrów wpakował piłkę do siatki. Bayern nie miał pomysłu na zagrożenie bramce Borussii. Najczęściej ich akcje kończyły się długą piłką do Lewandowskiego, który przegrywał pojedynki z Sokratisem. Podopieczni Kloppa za to groźnie kontratakowali. Najpierw Immobile próbował przelobować Neuera z 14 metrów, ale posłał piłkę wprost w ręce bramkarza Bayernu. Później Mchitarjan technicznym strzałem w długi róg chciał podwyższyć prowadzenie Borussii, ale piłka przeleciała obok słupka. Pod koniec spotkania dortmundczycy jeszcze raz zagrozili piłkarzom Bayernu. Po koronkowej akcji Bender strzelał z 16 metrów, ale piłka przeleciała tuż obok "okienka" bramki Neuera. <a href="http://sport.interia.pl/forum/borussia-pokonala-bayern-tematy,dId,2484881" target="_blank">Dyskutuj o meczu Borussia - Bayern!</a> Borussia Dortmund - Bayern Monachium 2-0 (1-0) Bramki: 1-0 Henrich Mchitarjan (23.), 2-0 Pierre-Emerick Aubameyang (62.) Żółte kartki: Pierre-Emile Hoejbjerg, Jerome Boateng, Philipp Lahm (Bayern). Sędziował: Peter Gagelmann (Brema). Widzów: 80 667. Borussia Dortmund: Mitchell Langerak - Łukasz Piszczek, Sokratis Papastathopoulos, Matthias Ginter, Marcel Schmelzer (46. Erik Durm) - Sebastian Kehl, Oliver Kirch (85. Sven Bender), Henrich Mchitarjan - Jonas Hofmann - Pierre-Emerick Aubameyang (63. Adrian Ramos), Ciro Immobile. Bayern Monachium: Manuel Neuer - Jerome Boateng, Javi Martinez (31. Dante) - Pierre-Emile Hoejbjerg (59. Mario Goetze), Sebastian Rode, Gianluca Gaudino, David Alaba, Juan Bernat - Thomas Mueller (46. Philipp Lahm), Xherdan Shaqiri - Robert Lewandowski.