Klub z Dortmundu nieraz już pokazał, że potrafi robić interesy. Ousmane Dembele sprzedał do Barcelony za 140 mln euro, Jadona Sancho do Manchesteru United za 85 mln euro, a Christiana Pulisicia do Chelsea za 64 mln euro. To najwyższe transfery z Borussii. Teraz na tapecie jest odejście Bellnighama. Urodzony w 2003 roku Anglik do klubu z Dortmundu trafił w wieku 17 lat. Już wtedy Borussia zapłaciła za niego Birmingham 25 milionów euro. Teraz liczy co najmniej na pięciokrotną przebitkę. Ochotę na Bellinghama mają największe kluby Premier League i Real Madryt. Według angielskiej prasy Borussia oczekuje za zawodnika 100 mln funtów, czyli około 125 mln euro. Ta kwota wcale nie odstrasza chętnych. Real już wcześniej miał zaoferować 100 mln euro plus kolejne 40 mln euro w ramach bonusów. Do walki o Bellinghama włączyły się też kluby Premier League. Zainteresowane mają być Liverpool, Manchester City, a ostatnio miał dołączyć Manchester United. Rekordowy transfer w Premier League Jeśli któryś z angielskich drużyn wyłoży 125 mln euro za Bellingham to będzie rekordowy transfer w Premier League. Do tej pory najwięcej Chelsea Londyn zapłaciła za Enzo Fernandeza. W styczniu wyłożyła 122 mln euro za Argentyńczyka. Bellingham w seniorskiej piłce zadebiutował w wieku 16 lat i 38 dni, a pierwszego gola zdobył 25 dni później w angielskiej Championship. To oczywiście są rekordy Birmingham. W Bundeslidze też błyskawicznie wywalczył sobie miejsce. Od sezonu 2020/2021 rozegrał w Borussii 84 spotkania ligowe, a do tego 25 w europejskich pucharach. W reprezentacji Anglii zadebiutował w wieku 17 lat i czterech miesięcy. Ma już na koncie 22 spotkania - był w kadrze na mistrzostwa Europy w 2021 roku i na ubiegłoroczny mundial w Katarze.