O potencjalnym odejściu Kane`a z Tottenhamu mówi się od dobrych kilku miesięcy. Anglikowi pozostał rok kontraktu, a on sam w tym niedługo kończy 30 lat i chciałby wreszcie posmakować, co to znaczy zdobyć trofeum, bo w północnym Londynie nie było mu jak do tej pory dane tego posmakować. Sporo mówiło się o potencjalnym transferze do Realu Madryt, "Królewscy" jednak wycofali się w oczekiwaniu na Kyliana Mbappe. Pod koniec czerwca Bayern Monachium miał nawet złożyć pierwszą ofertę za Kane`a, ale według dobrze poinformowanych dziennikarzy kwota rzędu niespełna 70 milionów euro została błyskawicznie odrzucona przez "Spurs". Gwiazda Bayernu trafi do Arabii Saudyjskiej? Kolejny głośny transfer na horyzoncie Bayern Monachium zdeterminowany, by sprowadzić do siebie Harry`ego Kane`a Okazuje się jednak, że prawdopodobnie to tylko jeszcze bardziej zmotywowało "Bawarczyków". Zdaniem tamtejszych mediów sam piłkarz miał postawić sprawę jasno i stwierdzić, że chce przenieść się do Monachium, a klub ma zamiar to wykorzystać i rzucić w zasadzie wszystkie dostępne środki, byle tylko sprowadzić Anglika do siebie. Chodzi o kwotę rzędu 90-100 milionów euro. Ładnie w słowa ubiera to portal "TZ". "Harry Kane chce iść do Bayernu, a Monachium chce mieć napastnika światowej klasy. Teraz wszystko może potoczyć się bardzo szybko" - dodają. Ich zdaniem działaczom Bayernu tak mocno zależy na transferze Kane`a, że na ten moment wstrzymali prace dotyczące innych ruchów transferowych. To miało także doprowadzić do wewnętrznego przełomu w relacji w sprawie transferu. Włodarze obu klubów mają spotkać się w przyszłym tygodniu. Thomas Tuchel zresztą jeszcze w maju miał się udać do Londynu, by osobiście przekonywać Kane`a do transferu, a towarzyszyć miał mu już były dyrektor sportowy, Hasan Salihamidzić. Dziennikarze "TZ" dodają nawet, że ojciec i brat piłkarze także doradzają mu transfer. Wielki transfer stał się faktem. Ta kwota zwala z nóg. Padł rekord Daniel Levy, właściciel "Kogutów" jest jednak wyjątkowo twardym graczem i właśnie on ma pozostawać ostatnią przeszkodą przed dopięciem transferu. W Niemczech widzą jednak pozytywne zakończenie, wskazując na idealnie składające się przedsezonowe plany obu klubów, bo w drugiej połowie lipca oba udadzą się na tournee do Azji. Harry Kane w zeszłym sezonie wyprzedził Wayne`a Rooneya i z 213 golami jest drugim najskuteczniejszym strzelcem w historii Premier League. Wielu ekspertów przewidywało, że przed odejściem z Anglii może powstrzymywać go chęć zostania liderem tej listy. Aby to zrobić musiałby pobić wynik Alana Shearera, który w trakcie swojej kariery zdobył 260 goli w angielskiej elicie.