Po odejściu Roberta Lewandowskiego z Bayernu Monachium środkowymi napastnikami mistrzów Niemiec pozostali Erix Maxim Choupo-Moting i Mathys Tel. Pierwszy z nich daje z siebie wszystko z dobrym skutkiem (17 goli w 26 meczach), ale cały czas panuje przekonanie, że Bawarczycy powinni mieć snajpera z najwyższej półki światowej. Z kolei drugi z nich niebawem będzie obchodził dopiero 18. urodziny i jest powoli wprowadzany do zespołu - w Bundeslidze wchodzi zazwyczaj na ostatnie 15-20 minut, a w dwumeczu z Paris Saint-Germain w 1/8 finału Ligi Mistrzów w ogóle nie pojawił się na boisku. Jest w tym wszystkim miejsce dla supersnajpera, którym bez wątpienia jest Harry Kane. Od jakiegoś czasu mówi się, że mógłby on trafić na Allianz Arenę, choć w tej sprawie wciąż brakuje konkretów. Kolejne informacje podali Paul Hirst i Gary Jacob ze sportowej części redakcji "The Times". Ich zdaniem Tottenham rozważyłby sprzedaż swojej gwiazdy już tego lata. Bayern kontra Real o gwiazdę Premier League? Jest cena Zarząd "Kogutów" wycenił Kane'a na 100 milionów funtów, czyli około 114 milionów euro. Działacze londyńskiego klubu nie chcą sprzedawać go któremuś z krajowych rywali. Monachijczycy mogliby mieć więc w teorii niewielką konkurencję w walce o napastnika. Włoskie kluby w tym momencie raczej nie liczą się w finansowym wyścigu, Barcelona ma Lewandowskiego, a PSG Kyliana Mbappe. Wspomniani dziennikarze sugerują, że do sprawy może włączyć się Real Madryt. Podstawową kwestią jest jednak, czy sam zawodnik chce zmienić barwy. Tottenham od 2008 roku nie wygrał żadnego trofeum i nie zanosi się, by był pretendentem do mistrzostwa Anglii w najbliższym czasie. Kane stara się cieszyć osiągnięciami indywidualnymi, brakuje mu 56 goli do wyrównania rekordu strzeleckiego Premier League wszech czasów (ma 204, Wayne Rooney 208, a Alan Shearer 260), jednak w pewnym momencie i jego cierpliwość może się zakończyć. Wciąż nie podniósł żadnego pucharu w swojej karierze. Przypomnijmy, że kontrakt 29-latka wygasa 30 czerwca 2024 roku. Spurs za kilka miesięcy mogą mieć ostatnią szansę na dużą sprzedaż, jeśli ten nie zdecyduje się na przedłużenie umowy.