Bayern wyszedł na prowadzenie w 39. minucie, kiedy do siatki trafił Matthijs de Ligt. Wynik podwyższył Eric Maxime Chuopo-Moting w 62. minucie. Dla Kameruńczyka była to 10. bramka w Bundeslidze, a już 16. w tym sezonie. Asystował mu Mueller. Niemiec zgromadził tym samym 300 punktów w klasyfikacji kanadyjskiej (141 goli i 159) asyst. Odkąd zbierane są takie dane, a więc od sezonu 2004/05 Mueller jest drugim piłkarzem Bundesligi, który osiągnął tę granicę. Lepszy jest tylko Lewandowski (367). Bayern strzelił też Stuttgartowi w sobotę setnego gola w Bundeslidze na jego stadionie. To pierwszy taki przypadek w historii ligi. W końcówce były jeszcze emocje, bo w 88. minucie kontraktowego gola strzelił Juan Jose Perea. Goście nie stracili jednak wygranej. Bundesliga. Bayern i Borussia uciekają Unionowi Wcześniej niespodziewanie punkty stracił Union Berlin. Rewelacja tego sezonu tylko bezbramkowo zremisowała na własnym stadionie z 1. FC Koeln. I to nawet goście mieli lepsze okazje, co potwierdził szkoleniowiec Unionu. "Koeln było bardziej niebezpieczne. Możemy podziękować naszemu bramkarzowi, że trzymał nas w meczu" - przyznał Urs Fischer, mówiąc o Frederiku Ronnowie. Ten powiedział, że drużyna chciała pokazać formę, jaką prezentowała po wznowieniu rozgrywek po mistrzostwach świata, ale "zbyt często traciła piłkę i nie miała rytmu". Union traci już pięć punktów do Bayernu i Borussii Dortmund, która w piątek pokonał RB Lipsk 2-1.