Jeszcze przed zakończeniem sezonu Bundesligi stało się niemal jasne, że zakup nowego napastnika, który de facto stanie się bezpośrednim następcą Roberta Lewandowskiego, to dla Bayernu Monachium priorytet na letnie okno transferowe. Po transferze Polaka do FC Barcelona w ofensywie mistrza Niemiec pozostała spora wyrwa, co przyznawały otwarcie najważniejsze osobistości związane z klubem. W kontekście wzmocnień Bayernu Monachium na pierwszy plan od razu wybiło się dwóch piłkarzy: Victor Osimhen z SSC Napoli oraz gwiazdor Tottenhamu - Harry Kane. FC Barcelona ogłosiła gigantyczny hit. Natychmiast padły słowa o Lewandowskim Harry Kane trafi do Niemiec. Media: Bayern Monachium złożył ofertę To właśnie Anglik jest celem numer jeden na liście transferowej "Die Roten". Ba, jak informują media, działacze klubu rozpoczęli już formalne działania w sprawie sprowadzenia 29-latka, którego kontrakt z ekipą "Kogutów" wygasa 30 czerwca przyszłego roku. Jak poinformował znany dziennikarz Florian Plettenberg Bayern Monachium przesłał na biurko włodarzy Tottenhamu opiewającą na kilkadziesiąt milionów euro ofertę transferową, lecz ta została odrzucona. PZPN przekazał pilną wiadomość. Reprezentacja Polski rozegra dodatkowy mecz