Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Dla Bayernu Monachium piątkowe spotkanie było ostatnim sprawdzianem przed pierwszym meczem 1/8 finału Ligi Mistrzów - we wtorek 25 lutego Bawarczyków podejmie Chelsea FC. W Bundeslidze Bayern szybko wrócił na fotel lidera i po 22. kolejkach miał punkt przewagi nad RB Lipsk. Dziś powiększył przewagę do czterech "oczek", ale Lipsk w sobotę zagra z Schalke. Gospodarze podeszli do spotkania osłabieni brakiem pauzujących za kartki obrońców - Benjamina Pavarda oraz Jerome'a Boatenga. Trener Hansi Flick dał więc szansę na debiut w Bundeslidze Alvaro Odriozoli, a na środku obrony obok Davida Alaby mecz rozpoczął Lucas Hernandez. Szkoleniowiec Bayernu pozwolił za to odpocząć będącemu w znakomitej formie Thomasowi Muellerowi (wszedł na boisko dopiero z ławki), a z powodu kontuzji mięśniowej poza składem znalazł się Leon Goretzka. Szansę dostali za to Philippe Coutinho i Corentin Tolisso, ale obaj raczej jej nie wykorzystali. Piłka w bramce pierwszy raz znalazła się już w 4. minucie, a umieścił ją tam napastnik Paderborn Streli Mamba - 25-letni napastnik był jednak na ewidentnym spalonym i gol nie mógł zostać uznany. Chwilę później kolejne prostopadłe podanie zaskoczyło obronę Bayernu, lecz Manuel Neuer w swoim stylu wyszedł daleko przed pole karne i zażegnał niebezpieczeństwo. Lewandowski przed pierwszą szansą stanął w 8. minucie. Po dośrodkowaniu z prawej strony uderzył piłkę głową, jednak zabrakło mu precyzji i posłał futbolówkę obok słupka. Dziesięć minut później Polak otarł się o zdobycie bramki - a raczej to piłka, zagrana przez Odriozolę, otarła się o polskiego napastnika. Podanie było niestety skierowane za plecy Lewandowskiego, który przy dobrym zagraniu miałby przed sobą pustą bramkę. Bayern atakował i w 26. minucie otworzył wynik spotkania! Davies i Lewandowski odzyskali piłkę pod polem karnym rywala i polski napastnik podał przed szesnastkę do Tolisso. Ten odnalazł w polu karnym podaniem Gnabry'ego. Skrzydłowy minął przeciwnika i uderzył tuż przy słupku! 1-0. Po pół godzinie gry zmieniony musiał zostać Gerrit Holtmann, obrońca Paderborn, po tym jak zderzył się głowami z Coutinho. Jego miejsce zajął Dennis Jastrzembski. Tuż przed przerwą Paderborn wyrównało! Dwukrotnie Neuer uprzednio wychodził poza pole karne i za każdym razem skutecznie interweniował. Za trzecim razem jednak się pomylił. Z boku pola karnego piłkę odebrał mu Dennis Srbeny, po czym zachował zimną krew w polu karnym. Napastnik Paderborn minął Alabę i trafił do pustej bramki! Do przerwy skazywany na porażkę beniaminek remisował z mistrzem Niemiec 1-1. Gra Bayernu nie była tak płynna, jak w poprzednich spotkaniach. Zapewne można zrzucić to na karb nowego ustawienia, na jakie zdecydował się Hansi Flick. W pierwszej połowie Bawarczycy najczęściej byli ustawieni w systemie przypominającym 3-5-2 - z Kimmichem w roli trzeciego środkowego obrońcy, Odriozolą oraz Daviesem na wahadłach oraz Gnabry'm wspomagającym Lewandowskiego w ataku. Siedem minut po przerwie Lewandowski znów miał szansę do zdobycia bramki. Po bardzo dobrym podaniu Gnabry'ego "Lewy" mocno uderzył z lewej nogi, lecz Leopold Zingerle był na posterunku. Po rzucie rożnym Lewandowski także oddał bardzo groźny strzał i znów górą był niemiecki bramkarz. Po godzinie gry trener Flick dokonał podwójnej roszady w składzie, wracając do tradycyjnego ustawienia 4-3-3. Z boiska zeszli Odriozola i Coutinho, a pojawili się na nim Kingsley Coman oraz Thomas Mueller. I już kilka minut po wejściu na boisku Coman miał pierwszą szansę na zdobycie bramki. Kolejny raz dobrą formą zaimponował jednak bramkarz Zingerle, zresztą wychowanek właśnie Bayernu. Gra Bayernu wyraźnie się ożywiła i w 70. minucie Lewandowski wreszcie przekuł to na zdobytą bramkę! Gnabry urwał się w polu karnym rywalowi i podał do Polaka spod linii końcowej. "Lewemu" nie zabrakło opanowania i precyzyjnym uderzeniem umieścił piłkę w bramce. 2-1 dla Bayernu! To już 24. ligowy gol Lewandowski w sezonie. Radość Bawarczyków szybko została zmącona, bo Paderborn wyrównało na 2-2! Defensywa Bayernu znów zaspała i choć strzał Jastrzembskiego obronił jeszcze Neuer, to przy dobitce Svena Michela był już bezradny! Trzy minuty przed końcem regulaminowego czasu gry wciąż utrzymywał się remis 2-2, więc Flick zdecydował się na wprowadzenie specjalisty od zdobywania bramek w końcówkach spotkań - Joshuy Zirkzee. Zmienił on Tolisso. I gol padł natychmiast po zmianie! To jednak nie Zrikzee, a ponownie Lewandowski wpisał się na listę strzelców! Polakowi ponownie asystował Gnabry, który dograł wzdłuż bramki, a "Lewy" w pełnym biegu umieścił piłkę w bramce. 3-2 dla Bayernu! 25. gol Lewandowskiego w Bundeslidze. Bayern Monachium - SC Paderborn 3-2 (1-1) Bramka: 1-0 Gnabry (26.), 1-1 Srbeny (44.), 2-1 Lewandowski (70.), 2-2 Michel (74.), 3-2 Lewandowski (88.). Bayern Monachium: Neuer - Odriozola (63. Coman), Hernandez, Alaba, Davies - Kimmich, Thiago, Tolisso (87. Zirkzee) - Gnabry, Lewandowski, Coutinho (63. Mueller). SC Paderborn: Zingerle - Jans, Strohdiek, Schonlau, Holtman (29. Jastrzembski) - Proger, Gjasula, Vasiliadis, Antwi-Adjej - Mamba (53. Michel), Srbeny (82. Fridjonsson). WG