Jak podaje oficjalny profil Bundesligi na Twitterze, aż 86 procent podań snajpera Bayernu Monachium trafia do adresata. Żaden inny atakujący nie może pochwalić się takim wynikiem.Inni napastnicy mogą także z zazdrością zerkać na dorobek strzelecki "Lewego".W pierwszych siedmiu kolejkach Bundesligi kapitan polskiej kadry trafiał do siatki aż 11 razy.To niesamowity dorobek, zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że Lewandowski nie wystąpił w spotkaniu z FC Koeln. Dostał wtedy wolne od trenera, by w pełni sił przystąpić do kolejnych spotkań.Drugi w rankingu strzelców Lucas Alario strzelił jak dotąd siedem goli, a trzeci Erling Haaland - sześć. Polak zapewne nie zamierza się jednak równać ze swoimi rywalami, lecz chce samotnie gonić historyczny rekord Gerda Muellera, który w jednym sezonie Bundesligi strzelił aż 40 goli. TBBundesliga - wyniki, terminarz, tabela, strzelcy