Bawarczycy notują fantastyczną serię, zdobyli siedem mistrzostw Niemiec z rzędu, ale w minionych rozgrywkach musieli o nie walczyć do samego końca, a w pewnym momencie tracili do Borussii Dortmund aż dziewięć punktów. "Kilka razy stoczyliśmy wielkie bitwy z Dortmundem i ten sezon nie będzie się różnił. Do walki mogą włączyć się także inne zespoły" - stwierdził 30-letni Lewandowski. "Po pięciu kolejkach będzie można wyrobić sobie zdanie, kto będzie walczył z nami, a także z Dortmundem, o mistrzostwo. Kiedy zdobywasz tytuł, to w następnym sezonie jest jeszcze trudniej. Każdy oczekuje bowiem, że w końcu wygra ktoś inny" - dodał. Polski napastnik to były piłkarz BVB, z którą zdobył dwa razy z rzędu mistrzostwo Niemiec pod rządami Juergena Kloppa, ale potem nadeszła era Bayernu. Lewandowski w poprzednim sezonie, strzelając 22 gole, wywalczył czwartą koronę króla strzelców w Bundeslidze, a trzecią w barwach monachijczyków, do których dołączył w lecie 2014 roku. "Grając dla Bayernu, zawsze musisz celować wysoko. Oczekujesz od siebie, że będziesz w najlepszej formie i fani też tego oczekują. Chcesz wygrać we wszystkich rozgrywkach, w których występujesz. Jesteśmy Bayernem, mistrzem Niemiec, i musimy pokazać, że chcemy zdobyć ten tytuł ponownie. To oznacza jeszcze większą pracę na treningach i granie z jeszcze większą intensywnością" - mówił "Lewy". Dla Polaka zaczynający się 16 sierpnia sezon, będzie już 10. w Bundeslidze. W 290 meczach napastnik strzelił 202 gole i w tym czasie tylko dwa razy nie osiągnął granicy 20 trafień w jednych rozgrywkach. "Z kimkolwiek grasz, musisz pokazać, że jesteś numerem jeden. Moim celem zawsze jest zwycięstwo!" - zakończył Lewandowski. Zobacz terminarz Bundesligi Pawo