Mistrzowie Niemiec mieli dokonać formalnych działań, po uzgodnieniu warunków pięcioletniej umowy z samym piłkarzem. Bayern chciał pozyskać Sane już od lata zeszłego roku. Wtedy jednak zawodnik doznał kontuzji - w meczu o Tarczę Wspólnoty z Liverpoolem zerwał więzadło krzyżowe przednie. Od tego czasu nie gra.24-latek wrócił już do treningów, ale w marcu Premier League została zawieszona z powodu pandemii koronawirusa. I właśnie przez jej skutki Bayern ma nadzieję, że cena za zawodnika będzie znacznie mniejsza niż latem zeszłego roku, kiedy mówiło się nawet o 100 milionów euro.Według "Sport Bild" niemiecki klub już porozumiał się z samym zawodnikiem. I złożył pierwszą ofertę City, która wynosi 40 milionów euro. To 12 milionów euro mniej niż "Obywatele" zapłacili Schalke 04 Gelsenkirchen w 2016 roku.