Kameruńczyk Eric Maxim Choupo-Moting już jakiś czas temu został okrzyknięty następcą Roberta Lewandowskiego w Bayernie Monachium, a teraz niemal każdym meczem wykazuje, że to nie są określenia na wyrost. Dwa gole w starciu z Hertą Berlin, po jednym z FSV Mainz, Hoffenheim i SC Freburg, do tego dwie asysty - ta jesień niewątpliwie należy do niego. Kolejnego gola gracz z Kamerunu strzelił na stadionie w Gelsenkirchen, gdzie Bayern zmagał się z Schalke. Dość długo utrzymywał się bezbramkowy remis, aż wreszcie świetną, kołową akcję w polu karnym rozegrał Serge Gnabry. Obiegł rywali i uderzył z zaskoczenia. Eric Maxim Choupo-Moting zdobył drugą bramkę, po także bardzo składnej akcji Bawarczyków. Piłkę zagrał mu Jamal Musiala, a Kameruńczyk dopełnił formalności. CZYTAJ TAKŻE: Umarł król, niech żyje król! Bayern szybko zastąpił Lewandowskiego Bayern zdobył trzeciego gola po kapitalnej akcji zaledwie 19-letniego Jamala Musiali, ale sędzia zagwizdał spalonego. Tak ładna akcja nie została zapisana w annałach jako bramkowa. Świetna była też akcja ofensywna, którą wykonał Gnabry. Zwierzęta, które przeszły do historii sportu. Wiesz, które? [GRA NAWROTA o sportowych zwierzętach]