"Straciliśmy trzy bramki i musieliśmy walczyć do ostatniej minuty. Pokazaliśmy naszą mentalność, to że potrafimy walczyć do końca" - podkreślił "Lewy". Spotkanie miało niesamowity przebieg. Lewandowski rozpoczął strzelecki festiwal w 40. minucie. Na początku drugiej połowy kapitan reprezentacji Polski po raz drugi w tym meczu pokonał bramkarza Herthy. Wydawało się, że Bayern ma wszystko pod kontrolą. Tymczasem w 59. minucie goście zdobyli kontaktową bramkę. Manuel Neuer wyciągał piłkę z siatki po uderzeniu Jhona Cordoby. W 71. minucie Matheus Cunha doprowadził do remisu 2-2. Emocje sięgnęły zenitu w końcówce. W 85. minucie hat-tricka skompletował Lewandowski. Trzy minuty później Hertha odpowiedziała golem Ngankama. Bayern ma jednak Lewandowskiego, który w doliczonym czasie gry przesądził o zwycięstwie Bawarczyków. Polski snajper wykorzystał rzut karny podyktowany po faulu na nim."Ważne jest to, że wygraliśmy. Po tak krótkiej przerwie, to było najważniejsze i myślę, że po meczach reprezentacji wrócimy na właściwe tory" - stwierdził as Bayernu. Lewandowski niedawno został Piłkarzem Roku UEFA. Nasz zawodnik w pełni potwierdził, że ta prestiżowa nagroda trafiła we właściwe ręce.- Ciężko na to pracowałem każdego dnia. Ważne było nie tylko to, co zrobiliśmy w ostatnich miesiącach, ale w trakcie całego sezonu. Wiem także, co oznacza grać dla zespołu. Nie tylko chodzi o zdobywanie bramek, ale też notowanie asyst i pomoc swoim kolegom. Być może pokazywaliśmy najlepszy futbol w historii Bayernu" - zakończył Lewandowski. <a href="https://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,827,sort,I" target="_blank">Bundesliga - wyniki, terminarz i tabela</a>