Piłkarze mistrza Niemiec, by zachować maksimum bezpieczeństwa, mieli utrzymywać bezpieczny dystans, także podczas przywitania. Mimo to, jak donosi "Bild", Tolisso oraz Kingsley Coman nie zdołali zastosować tych poleceń w praktyce i na moment przytulili się poza murawą. Trening, choć przeprowadzony w małej grupie, mógł dać piłkarzom przedsmak powrotu do normalności, której elementem są... kontuzje. Przekonał się o tym wspomniany Tolisso, który już po 15 minutach musiał opuścić boisko z powodu problemów z lewą kostką. Jak donoszą media, nie była to jednak poważna kontuzja, a powodem jego dyskomfortu był krwiak. - To był nadzwyczajny trening, przeprowadzony w tak małej grupie, ale bardzo miło było zobaczyć wreszcie "na żywo" kolegów z drużyny - powiedział kapitan Bayernu Manuel Neuer (więcej na temat poniedziałkowej sesji treningowej Bayernu przeczytasz TUTAJ - KLIKNIJ). Były to pierwsze wspólne zajęcia piłkarzy "Die Roten" po dwutygodniowej przerwie. W czasie okresu izolacji zawodnicy Bayernu łączyli się jednak ze sobą podczas treningów za pomocą telekonferencji. TB Obecna tabela Bundesligi - sprawdź!