Bundesliga: wyniki, tabela, terminarz, strzelcy Bayern zapewnił sobie już w ubiegłym tygodniu szósty z rzędu tytuł mistrza Niemiec. Klub z Monachium wystąpi także w półfinale krajowego Pucharu - rywalem będzie Bayer Leverkusen - oraz Ligi Mistrzów, w której zmierzy się z Realem Madryt. Właśnie dlatego trener Bawarczyków Jupp Heynckes zdecydował się dać szansę zmiennikom, a podstawowych zawodników posadził na ławce. Okazję do odpoczynku ma m.in. Robert Lewandowski, który został mocno poobijany podczas starcia w Lidze Mistrzów z Sevillą. Polak pojawił się na murawie w 70. minucie i wykorzystał szansę na powiększenie strzeleckiego konta. Rozpoczęło się jednak sensacyjnie. Borussia skontrowała w 9. minucie i objęła prowadzenie. Josip Drmić bardzo łatwo ograł na prawej stronie Niklasa Suele i strzałem zza narożnika pola bramkowego pokonał Svena Ulreicha. Bawarczycy przycisnęli i zamknęli rywali na ich połowie. W 16. minucie rozegrali efektowną akcję, po której wyrównującego gola powinien strzelić Thomas Mueller. Gdy wbiegał w pole karne, dostał świetne podanie w tempo od Thiago (obrońcy mogli tylko obserwować, jak piłka przelatuje nad ich głowami), ale niemiecki pomocnik kopnął futbolówkę obok słupka. W 33. minucie groźnie z dystansu przymierzył Corentin Tolisso, jednak Yann Sommer sparował piłkę na bok. Faworyci wyrównali dzięki golowi Sandro Wagnera. Zmiennik "Lewego" wykazał się instynktem snajpera i był dokładnie tam, gdzie powinien, gdy dostał idealne podanie od Muellera. Strzał do pustej siatki z trzech metrów był formalnością. Cztery minuty później Wagner strzelił drugą bramkę, wykorzystując apatię obrony Borussii. Mueller wrzucił piłkę z prawej strony, a Wagner wyskoczył i mimo asysty dwóch rywali, uderzył piłkę głową, a Sommer dał się zaskoczyć. Okazję na powiększenie zaliczki miał jeszcze przed przerwą David Alaba. Kopnął piłkę z wolnego ponad murem, jednak Sommer był dobrze ustawiony i odbił futbolówkę. Na drugą połowę nie wyszedł już Mueller, a jego miejsce zajął James. Krótko po zmianie stron Bawarczycy wyprowadzili szybką akcję na prawym skrzydle. Corentin Tolisso dośrodkował do Wagnera i choć napastnik strzelił prosto w bramkarza, to dobitka Thiago była już skuteczna. Już po chwili Bayern miał kolejną okazję, lecz Borussię tym razem uratował słupek po strzale Jamesa. Fantastycznego gola strzelił David Alaba. Prostym zwodem łatwo ograł Thorgana Hazarda i posłał "bombę" w kierunku dalszego słupka. Po chwili na boisko wszedł "Lewy", który zmienił Wagnera. Goście byli pogodzeni z porażką, a Bayern nie forsował tempa i na boisku długo nie działo się nic ciekawego, ale w 82. minucie Joshua Kimmich dośrodkował w pole karne, a piłka otarła się o głowę jednego z rywali i zmyliła obrońcę kryjącego "Lewego". Kapitan reprezentacji Polski wykorzystał okazję i strzałem z pięciu metrów zdobył 27. bramkę w sezonie Bundesligi. Minutę przed końcem regulaminowego czasu gry Lewandowski stanął przed szansą na zdobycie drugiego gola. Piłkę wyłożył mu Rafinha, jednak Polak spudłował. Mirosz 30. kolejka: Bayern Monachium - Borussia Moenchengladbach 5-1 (2-1) 0-1 Josip Drmić (9.) 1-1 Sandro Wagner (37.) 2-1 Sandro Wagner (41. głową) 3-1 Thiago (51.) 4-1 David Alaba (68.) 5-1 Robert Lewandowski (82.) Zobacz raport meczowy