Lewandowski i Piszczek rozpoczęli mecz w wyjściowym składzie. W zespole Borussii znów nie było leczącego się po kontuzji Jakuba Błaszczykowskiego. "Lewemu", który przez ostatnie lata był superstrzelcem BVB, po raz pierwszy przyszło grać przeciwko Borussii w meczu ligowym. Zespół Pepa Guardioli lideruje Bundeslidze, a podopieczni Juergena Kloppa zaczęli sezon fatalnie i są już na miejscu barażowym. Mimo to Guardiola przed meczem mówił, że Borussia i tak pozostaje najpoważniejszym rywalem Bayernu w lidze niemieckiej. Już w szóstej minucie kapitalna dwójkowa akcja Arjena Robbena z Philippem Lahmem zakończyła się "bombą" tego pierwszego, z najwyższym trudem obronioną przez Romana Weidenfellera. Odpowiedź Borussii była natychmiastowa. Henrich Mchitarjan ruszył środkiem boiska i huknął zza pola karnego w słupek bramki Manuela Neuera. W 13. minucie Jerome Boateng zagrał "miękką" piłkę w pole karne do Thomasa Muellera, a ten w bardzo trudnej sytuacji nieznacznie przestrzelił. Po chwili Weidenfeller wykopując piłkę trafił mocno w tył głowy Mchitarjana. Ten upadł na murawę, sędzia przerwał grę, ale pomocnik Borussii szybko doszedł do siebie. W 23. minucie Robben znów sprawdził Weidenfellera z dystansu. Bramkarz gości ponownie nie dał się zaskoczyć. Osiem minut później kibice na Allianz Arena umilkli, gdy po dośrodkowaniu Pierre'a-Emericka Aubameyanga, przymierzany do Bayernu Marco Reus precyzyjną główką dał prowadzenie gościom. Wyrównać mógł Mueller, ale przegrał akcję jeden na jeden z Weidenfellerem. Znakomitą okazję zmarnował też Robben. Do przerwy 0-1. Od początku drugiej połowy Bayern przystąpił do szturmu. W 51. minucie po dośrodkowaniu Mehdiego Benatii Lewandowski urwał się obrońcom, przyjął piłkę na klatkę piersiową, ale futbolówka po jego strzale z kilku metrów trafiła w nogę Weidenfellera. Chwilę później Piszczek znakomicie powstrzymał w polu karnym szarżującego Muellera. W odpowiedzi Shinji Kagawa nieznacznie chybił po efektownej akcji z Reusem. W 62. minucie Piszczek obejrzał żółtą kartkę po faulu na Lewandowskim. Obaj panowie ostro walczyli o piłkę. Siedem minut później Guardiola wpuścił na boisko Francka Ribery'ego w miejsce Maria Goetzego. W 72. minucie Lewandowski wykorzystał niezdecydowanie obrońców Borussii i strzałem lewą nogą z 20 metrów zaskoczył swego byłego kolegę z zespołu - Weidenfellera. Polak nie okazywał po tym golu przesadnej radości. Był to już jego piąty gol w tym sezonie Bundesligi. W 84. minucie Neven Subotić popełnił błąd, piłkę odebrał mu Ribery i obrońca Borussii musiał go faulował w polu karnym. Sędzia nie miał wątpliwości. Jedenastkę zamienił na bramkę Robben i zrobiło się 2-1 dla Bayernu. Na dwie minuty przed końcem regulaminowego czasu gry Lewandowski opuścił boisko, zastąpiony przez Sebastiana Rode. - Nie wiem, czemu moim byłym kolegom idzie tak źle. Nie chciałem ich o to pytać. Do końca sezonu jeszcze daleko i jestem pewien, że do tego czasu zdołają poprawić swoją sytuację - powiedział na gorąco zaraz po meczu Lewandowski. <a href="http://wyniki.interia.pl/mecz-bayern-monachium-borussia-dortmund-2014-11-01,mid,526668" target="_blank">Bayern Monachium - Borussia Dortmund 2-1. Raport meczowy</a> <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-L-niemcy-bundesliga,cid,623,sort,I" target="_blank">Bundesliga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz</a>