Przez lata postacią numer jeden w bramce niemieckiego klubu był oczywiście Manuel Neuer, który jednak jeszcze w 2022 roku złamał nogę w trakcie wyjazdu na narty. Poważna kontuzja stopy zatrzymała karierę doświadczonego golkipera na długie miesiące - 37-latek jak dotąd nie wrócił na boisko, a wiosną przeszedł kolejną operację. Neuer zapewnia, że czuje się coraz lepiej i w najbliższych tygodniach będzie chciał wznowić grę, ale na razie Bayern cały czas musi sobie radzić bez niego. W 1. kolejce nowego sezonu Bundesligi między słupkami bawarskiej bramki stanął Sven Ulreich. Niemiecki klub postanowił jednak poszerzyć skład na tej pozycji i właśnie finalizuje transfer Daniela Peretza z Maccabi Tel Awiw. Wszystkie strony miały porozumieć się we wtorkowy wieczór, a teraz przed młodym zawodnikiem są już tylko testy medyczne. Zanim Peretz przyleci do Niemiec czeka go jeszcze pożegnalny ligowy mecz w Maccabi, który odbędzie się w czwartek. Dzień później już nie będzie stało na przeszkodzie, by młody bramkarz wyruszył w podróż. Co za anegdota o Lewandowskim. Zrobił to jako jedyny Daniel Peretz to specjalista od karnych Bramkarz, który zwrócił na siebie uwagę sztabu szkoleniowego Bayernu, urodził się w 2000 roku. Peretz ma więc 23 lat i miał okazję zagrać na tegorocznych młodzieżowych mistrzostwach Europy. Zabłysnął na nich jako specjalista od bronienia rzutów karnych - w meczu z Niemcami obronił dwie "jedenastki" i został wybrany najlepszym zawodnikiem całego spotkania, a w pojedynku z Irlandią w konkursie rzutów karnych aż trzy razy zatrzymał piłkę uderzaną przez rywali. Peretz zdążył już również zadebiutować w seniorskiej reprezentacji Izraela. Szalony debiut Kane'a. Zachwycił i.. złapał uraz