Nastoletni brylant Bayernu Monachium przekonał się na własnej skórze, jak wielka jest siła mediów. Pod koniec kwietnia "Bild" pisał o jego rażącej nieskuteczności podczas jednego z treningów, zarzucając przy tym 18-latkowi brak motywacji oraz postawę pełną przygnębienia. W tym samym tekście o dwa lata starszy Fiete Arp został przedstawiony jako dobrze nastawiony do pracy piłkarz, który na treningu nie miał problemów z trafianiem do siatki. Zirkzee postanowił przerwać milczenie i odpowiedział na zarzuty stawiane przez dziennikarzy "Bilda". - Myślę, że to trochę za dużo i było to niepotrzebne. Każdemu może przydarzyć się trening, podczas którego zdobędzie mniej bramek. Czy ciągle muszę chodzić uśmiechnięty? - pyta 18-latek na łamach "De Telegraaf".