Bayern rozpoczął z impetem. Już w drugiej minucie Lewandowski był bliski zdobycia bramki. Po zgraniu głową Artura Vidala Polak główkował jednak zbyt lekko, by zaskoczyć Rune Jarsteina. Chwilę później "setkę" zmarnował Thomas Mueller. Gospodarze naciskali i w 16. minucie objęli prowadzenie. Franck Ribery wkręcił w ziemię obrońców Herthy i uderzył na bramkę, a piłka po ręce bramkarza szczęśliwie dla Francuza wtoczyła się za linię. Bawarczycy przeważali, a Lewandowski w 33. minucie stanął przed kolejną szansą na bramkę. Po rewelacyjnym prostopadłym podaniu Vidala Polak próbował przelobować bramkarza gości, ale uderzył nad bramką. Do przerwy Bayern prowadził z Herthą 1-0. Mistrzowie Niemiec mieli kłopoty z podwyższeniem, więc coraz śmielej poczynali sobie goście, którzy, podobnie jak Bayern, wygrali trzy pierwsze mecze sezonu. W 61. minucie Manuel Neuer musiał się sprężyć, żeby obronić groźny strzał z pola karnego Valentina Stockera. Siedem minut później do bramki trafił "Lewy", ale sędzia dopatrzył się spalonego. Za moment Bayern zdobył drugą bramkę po koszmarnym błędzie Allana, który bawił się z piłką przed własną bramką. Piłkę odebrał mu Thiago i ze spokojem pokonał Jarsteina. Na 3-0 trafił wracający po kontuzji Arjen Robben. Piłka po jego strzale z pola karnego odbiła się jeszcze od jednego z rywali i zmyliła bramkarza. Bayern Monachium - Hertha Berlin 3-0. Raport meczowy Bundesliga: wyniki, tabela, strzelcy, terminarz