Stawką ostatniego sobotniego spotkania 32. kolejki Bundesligi było trzecie miejsce w Bundeslidze, które gwarantuje start w fazie grupowej Ligi Mistrzów. W przypadku wygranej, Bayer Leverkusen mógł już na dwa mecze przed końcem sezonu świętować niebywały sukces. Gdyby trzy punkty zdobyła Hertha, wówczas berlińczycy zachowaliby szansę na start w fazie grupowej Champions League, bez rozgrywania meczów eliminacyjnych. Nie było więc niespodzianką, że BayArena wypełniła się po brzegi. Kibice liczyli, że w obecnej formie, drużyna Rogera Schmidta na pewno poradzi sobie i wywalczy komplet punktów. Ekipa "Aptekarzy" wygrała ostatnie pięć meczów z rzędu w lidze, a ostatniej porażki doznała 2 marca. Hertha z kolei nie wygrała żadnego z pięciu ostatnich spotkań, a cztery z nich przegrała. Bayer szybko potwierdził. że wyniki ostatnich meczów nie były przypadkowe. Po bardzo ładnej, zespołowej akcji piłka trafiła na linię pola karnego gości do Juliana Brandta, który silnym strzałem w drugiej minucie pokonał Rune Jarsteina. W 16. minucie, z rzutu wolnego zacentrował Hakan Calhanoglu, a w dużym zamieszaniu w szesnastce gości najlepiej zachował się Lars Bender, który wpakował piłkę do berlińskiej bramki. Pięć minut później, "Aptekarzom" odpowiedzieli rywale. Po dośrodkowaniu z prawej strony boiska Petra Pekarika, piłkę głową do bramki Bernda Leno skierował Vedad Ibisević. Bośniak uderzył idealnie, ale obrońcy Bayeru mogli zachować się lepiej w tej sytuacji. Po pół godzinie gry, Calhanoglu obsłużył podaniem Charlesa Aranguiza, a Chilijczyk uderzył mocno na bramkę Herthy. Gdy wydawało się, że piłka wpadnie w samo okienko, fantastyczną paradą popisał się Jarstein, który zapobiegł nieszczęściu gości. Tuż przed zejściem do szatni, turecki pomocnik spróbował sam uderzyć z rzutu wolnego, ale Jarstein spisał się znakomicie. Bundesliga - sprawdź terminarz, wyniki oraz tabelę! Siedem minut po przerwie, ponownie błysnął bramkarz Herthy, który tym razem odbił na rzut rożny piłkę po strzale Karima Bellarabiego z obrębu pola karnego. W 55. minucie, gorąco zrobiło się w polu karnym "Apektarzy", ale Niklas Stark minimalnie chybił. Berlińczycy walczyli do ostatniego gwizdka, ale nie udało im się odrobić strat i wywalczyć choćby punktu w Leverkusen. Dzięki wygranej, Bayer zapewnił sobie trzecie miejsce w Bundeslidze i bezpośrednią kwalifikację do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Hertha dwie kolejki przed końcem rywalizacji ma tyle samo punktów (49) co Borussia Moenchengladbach i ten zespół, który lepiej poradzi sobie na finiszu sezonu, zagra w eliminacjach Champions League.