Zespół Bayeru Leverkusen (”Aptekarze”) bardzo potrzebował punktów, by znaleźć się w czołówce ligowej tabeli. Drużyna ta zajmowała piąte miejsce i była zdecydowanym faworytem spotkania. Dotychczasowa historia spotkań między zespołami jest bardzo bogata. Na 78 spotkań jedenastka Bayeru Leverkusen wygrała 35 razy i zanotowała 23 porażki oraz 20 remisów. Na pierwszą bramkę meczu trzeba było trochę poczekać. Po nieciekawym początku meczu zawodnicy Bayeru Leverkusen nie dali szansy bramkarzowi drużyny przeciwnej. W 18. minucie na listę strzelców wpisał się Kerem Demirbay. W 22. minucie Nicolás González zastąpił Sasę Kalajdzica. Drużyna VfB Stuttgart ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystał zespół gospodarzy, zdobywając kolejną bramkę. Na kwadrans przed końcem pierwszej połowy Kerem Demirbay po raz drugi trafił do bramki zmieniając wynik na 2-0. Przy strzeleniu gola pomagał Leon Bailey. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Na drugą połowę jedenastka VfB Stuttgart wyszła w zmienionym składzie, za Roberta Massima, Marca Kempfa weszli Erik Thommy, Naouirou Ahamada. Po przerwie rozwiązał się worek z bramkami. Widzowie mieli powody do zadowolenia. Gola na 2-1 w 50. minucie strzelił Sasa Kalajdzic. Można się było tego spodziewać, w tym sezonie jest naprawdę skuteczny i wielokrotnie trafiał do siatki rywali. Ma już na swoim koncie siedem zdobytych bramek. Do wypracowania sytuacji bramkowej przyczynił się Erik Thommy. Szczęście uśmiechnęło się do ”Aptekarz” w 56. minucie spotkania, gdy Leon Bailey strzelił trzeciego gola. Asystę przy bramce zanotował Moussa Diaby. Na murawie, jak to często zdarzało się ”Aptekarz” w tym sezonie, pojawił się Aleksandar Dragovic, którego zadaniem było wzmocnienie szyków obronnych. Zmienił on w 62. minucie Timothy'ego Fosu-Mensaha. Rezultat meczu pokazał, że zmiana była dobrym posunięciem trenera. W tej samej minucie trener VfB Stuttgart postanowił skorzystać ze swojego jokera i na plac gry wszedł Phillipp Klement, a murawę opuścił Mateo Klimowicz. Niedługo później Florian Wirtz wywołał eksplozję radości wśród kibiców Bayeru Leverkusen, strzelając kolejnego gola w 68. minucie spotkania. Przy zdobyciu bramki po raz kolejny asystę zaliczył Moussa Diaby. W 74. minucie boisko opuścili zawodnicy gospodarzy: Jeremie Agyekum, Demarai Gray, a na ich miejsce weszli Leon Bailey, Moussa Diaby. W 77. minucie swoją drugą bramkę w tym meczu zdobył Sasa Kalajdzic z VfB Stuttgart. Bramka padła po podaniu Erika Thommego. Na 10 minut przed zakończeniem starcia w jedenastce VfB Stuttgart doszło do zmiany. Tanguy Coulibaly wszedł za Philippa Förstera. ”Aptekarze” szybko odpowiedzieli strzeleniem gola. W 84. minucie wpakował piłkę do siatki rywali Demarai Gray. Bramka padła po podaniu Kerema Demirbaya. Na trzy minuty przed zakończeniem pojedynku w drużynie Bayeru Leverkusen doszło do zmiany. Sven Bender wszedł za Charles'a Aranguiza. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 5-2. Arbiter nie pokazał żadnych kartek, mimo zdarzających się fauli. Jedenastka Bayeru Leverkusen w drugiej połowie dokonała czterech zmian. Natomiast zespół gości wymienił pięciu graczy. 13 lutego drużyna VfB Stuttgart rozegra kolejny mecz u siebie. Jej rywalem będzie Hertha Berlin. Tego samego dnia 1. FSV Mainz 05 zagra z drużyną ”Aptekarz” na jej terenie.