Dziewiąty zespół niemieckiej ekstraklasy dostał potworne lanie w Brukseli. Trzy gole stracił w ostatnich minutach, a zdobywcą dwóch z nich był Łukasz Teodorczyk. Trener zespołu z Moguncji Martin Schmidt skomentował krótko: "To była katastrofa". Schmidt przyznał, że przeżył w czwartek "najwyższą i najgorszą porażkę" jako trener Mainz. Młody niemiecki zespół kompletnie zawiódł i popełniał koszmarne błędy, które bezlitośnie wykorzystywali rywale. Schmidt tłumaczył po meczu, że młodym zawodnikom brakuje jeszcze ogrania na poziomie międzynarodowym. Przypominał, że jego zespół grał dobrze w pierwszej połowie i wypracował okazje, w których gole "wisiały w powietrzu". Nie przekonał jednak kibiców, którzy byli wściekli po klęsce. Jego tłumaczenie nie trafia też do dziennikarzy "Bilda", którzy napisali wprost, że Mainz skompromitował Bundesligę i zaszkodził niemieckiej piłce, która w klubowym rankingu UEFA zajmuje drugą lokatę ustępując jedynie hiszpańskiej. <a href="http://wyniki.interia.pl/rozgrywki-S-liga-europejska-faza-grupowa,cid,637,rid,2945,sort,I" target="_blank">Terminarz, strzelcy, wyniki, gole w Lidze Europy</a>