Zespoły zajmowały sąsiednie miejsca w tabeli, więc zapowiadał się ciekawy i wyrównany mecz. Drużyna VfB Stuttgart zajmowała 16., natomiast jedenastka FC Nuernberg - 17. miejsce. Występujące tu zespoły w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą 68 razy. Drużyna VfB Stuttgart wygrała aż 33 razy, zremisowała 16, a przegrała tylko 19. Niewiele działo się od początku meczu, dlatego warto odnotować fakt, że już w tej fazie spotkania jeden z zawodników nie mógł kontynuować zawodów. W 26. minucie Sebastian Kerk zastąpił Yuyę Kubę. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy FC Nuernberg w 42. minucie spotkania, gdy Matheus Pereira zdobył pierwszą bramkę. To pierwszy gol tego zawodnika w bieżącym sezonie, dla napastnika, to nie jest dobry rezultat. Pierwsza połowa zakończyła się skromnym prowadzeniem zespołu FC Nuernberg. Trener VfB Stuttgart postanowił skorzystać ze swojego jokera. W 46. minucie na plac gry wszedł Daniel Didavi, a murawę opuścił Andreas Beck. W 60. minucie Alexander Esswein został zmieniony przez Nicolása Gonzáleza, co miało wzmocnić jedenastkę VfB Stuttgart. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Mikaela Ishaka na Virgila Misidjana. Zespół gospodarzy wyrównał wynik meczu. Na kwadrans przed zakończeniem meczu wynik ustalił Ozan Kabak. Przy zdobyciu bramki pomógł Anastasios Donis. W 78. minucie Emiliano Insua został zmieniony przez Bornę Sosę, co miało wzmocnić drużynę VfB Stuttgart. W niedługim czasie trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Yuyę Kubę na Ondreja Petraka. Między 79. a 87. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom gości i jedną drużynie przeciwnej. Do końca pojedynku wynik nie uległ zmianie. Starcie zakończyło się rezultatem 1-1. Remis od samego początku „wisiał w powietrzu”. Obie drużyny utrzymywały się przy piłce praktycznie tyle samo czasu. Mecz był bardzo wyrównany, od pierwszej do ostatniej minuty. Z przebiegu meczu nie wynikało, że jedna z drużyn będzie potrafiła przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Posiadanie piłki rozłożyło się równomiernie na obie drużyny. Arbiter przyznał jedną żółtą kartkę piłkarzom VfB Stuttgart, a zawodnikom gości pokazał trzy. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany. Już w najbliższy piątek zespół FC Nuernberg będzie miał szansę na kolejne punkty grając u siebie. Jego przeciwnikiem będzie Schalke 04 Gelsenkirchen. Natomiast 13 kwietnia Bayer 04 Leverkusen zagra z drużyną VfB Stuttgart na jej terenie.