Występujące tu drużyny w historii bezpośrednich pojedynków spotkały się ze sobą sześć razy. Zespół Etaru Veliko Tarnovo wygrał aż cztery razy, a przegrał tylko dwa. Kto by pomyślał, że już od pierwszego gwizdka sędziego piłkarze będą grać aż tak agresywnie. Sędzia miał dużo pracy, piłkarze skupiali się na polowaniu na nogi przeciwników i pewnie dlatego kibice nie obejrzeli w tym czasie żadnej bramki. Szczęście uśmiechnęło się do piłkarzy Etaru Veliko Tarnovo w 23. minucie spotkania, gdy Yani Pehlivanov zdobył pierwszą bramkę. Drużyna Slavii Sofia ruszyła do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację wykorzystała jedenastka gospodarzy, strzelając kolejnego gola. Na osiem minut przed zakończeniem pierwszej połowy wynik ustalił Milcho Angelov. Zawodnik ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Do końca spotkania wynik nie uległ zmianie. Mecz zakończył się rezultatem 2-0. W 59. minucie sędzia ukarał żółtą kartką Yaniego Pehlivanova z Etaru Veliko Tarnovo, a w 74. minucie Darka Tasevskiego z drużyny przeciwnej. Kibice Etaru Veliko Tarnovo nie mogli już doczekać się wprowadzenia Ivana Stoyanova. W bieżącym sezonie ten pomocnik wchodził już jako rezerwowy dziewięć razy. Murawę musiał opuścić Yani Pehlivanov. W 78. minucie Darko Tasevski zastąpił Preslava Petrova. Od 81. minuty arbiter starał się uspokoić grę pokazując dwie żółte kartki piłkarzom gospodarzy oraz dwie drużynie przeciwnej. W 81. minucie Florent Bojaj został zmieniony przez Veljka Batrovicia, a za Daniela Mladenova wszedł na boisko Artjom Artjunin, co miało wzmocnić jedenastkę Etaru Veliko Tarnovo. Niewiele później trener drużyny przeciwnej także postanowił odświeżyć skład, zmieniając Ertana Tombaka na Dimitara Kirilova oraz Georgiego Yomova na Aleksandara Stanisavljevicia. Piłkarze obu drużyn dostali po trzy żółte kartki. Jedni i drudzy wykorzystali wszystkie zmiany w drugiej połowie.