Dotychczasowa historia spotkań między jedenastkami jest bardzo bogata. Na 62 pojedynki zespół CSKA Sofia wygrał 23 razy i zanotował 22 porażki oraz 17 remisów. Na pierwszą bramkę meczu nie trzeba było długo czekać. W pierwszych minutach meczu to zawodnicy Lewsi Sofii otworzyli wynik. W 12. minucie na listę strzelców wpisał się Stanislav Ivaylov. Zespół CSKA Sofia ruszył do ataku, żeby jak najszybciej odrobić stratę. Sytuację szybko wykorzystała drużyna Lewsi Sofii, strzelając kolejnego gola. W 18. minucie wynik na 0-2 podwyższył Nigel Robertha. Piłkarz ten strzela jak na zawołanie. To już jego czwarte trafienie w sezonie. Do końca pierwszej połowy żadnej z drużyn nie udało się zmienić wyniku meczu. Drugą połowę jedenastka CSKA Sofia rozpoczęła w zmienionym składzie, za Petara Zanewa, Tiaga Rodriguesa weszli Bradley Mazikou, Graham Carey. W 56. minucie za Filipe Nascimentę wszedł Iliya Yurukov. W 68. minucie arbiter pokazał kartkę Khalyowi Iyane'owi, zawodnikowi Lewsi Sofii. Dopiero w drugiej połowie Evandro wywołał eksplozję radości wśród kibiców CSKA Sofia, zdobywając bramkę w 73. minucie pojedynku. To już szóste trafienie tego piłkarz w sezonie. Między 75. a 82. minutą, sędzia starał się uspokoić grę pokazując trzy żółte kartki zawodnikom CSKA Sofia. Na 10 minut przed zakończeniem spotkania w zespole Lewsi Sofii doszło do zmiany. Nasiru Mohammed wszedł za Stanislava Ivaylova. Trener CSKA Sofia postanowił zagrać agresywniej. W 82. minucie zmienił obrońcę Ivana Turitsova i na pole gry wprowadził napastnika Tony'ego Watta, który w bieżącym sezonie ma na koncie dwa gole. Jak widać, trener sądził, że jego zespół szybko odrobi straty. Nie mylił się, jego jedenastka zdołała zdobyć bramkę, odrobić straty i zremisować. W 83. minucie kartkę obejrzał Evandro z drużyny CSKA Sofia. Chwilę później trener Lewsi Sofii postanowił bronić wyniku. W 86. minucie postawił na defensywę. Za pomocnika Khalya Iyane'a wszedł Hólmar Eyjólfsson, typowy obrońca, który miał pomóc swojej drużynie obronić wynik. Niestety, starania trenera spaliły na panewce. Zespół Lewsi Sofii nie obronił wyniku i ostatecznie zremisował mecz. Zespół CSKA Sofia wyrównał wynik meczu. Na dwie minuty przed zakończeniem starcia wynik ustalił Albentosa. W czwartej minucie doliczonego czasu gry kartkę dostał Zhivko Milanov z Lewsi Sofii. Do końca meczu rezultat nie uległ zmianie. Pojedynek zakończył się wynikiem 2-2. Przewaga jedenastki CSKA Sofia w posiadaniu piłki była ogromna (62 procent), niestety, pomimo takiej przewagi drużynie nie udało się wygrać meczu. Zawodnicy CSKA Sofia otrzymali w meczu cztery żółte kartki, natomiast ich przeciwnicy dwie. Obie jedenastki wykorzystały wszystkie zmiany w drugiej połowie. Drużyny będą miały 12-dniową przerwę w rozgrywkach. Dopiero 14 września zespół CSKA Sofia będzie miał szansę na kolejne punkty grając na wyjeździe. Jego przeciwnikiem będzie FK Botev Plovdiv. Natomiast 15 września Czerno More Warna zagra z drużyną Lewsi Sofii na jej terenie.